Najsłodsze święto Poznania już w najbliższa niedzielę. Co roku, 11 listopada, czyli w dniu imienin Marcina, od rzemieślników zrzeszonych w Cechu Cukierników i Piekarzy w Poznaniu kupowanych jest średnio 250 ton rogali świętomarcińskich, czyli połowa tego, co sprzedaje się przez cały rok. 500 ton to około 2,5 miliona sztuk tego słodkiego tradycyjnego wypieku.
Certyfikaty, które są zaświadczeniem o tym, że rogal powstał zgodnie z odpowiednią recepturą przyznawane są od 11 lat. W 2008 roku poznański rogal świętomarciński został wpisany na listę “Produktów o Chronionej Nazwie Pochodzenia w Unii Europejskiej”.
Do wypiekania używa się ciasta półfrancuskiego wypełnionego nadzieniem z białego maku, wanilii, mielonych daktyli lub fig, cukru, śmietany, rodzynek, masła i skórki pomarańczowej. Waga jednego rogala nie powinna przekroczyć 250 gramów.
Obecnie certyfikaty wydawane są na trzy lata, jednak wytwórcy mogą spodziewać się kontroli o wiele częściej.
Dzisiaj wręczono kolejne dokumenty – trafiły one do 105 wytwórców na terenie Poznania i Wielkopolski.
Poznaniacy uhonorowali tradycyjny wypiek również w inny sposób. Niedawno na rynku zadebiutowała poznańska edycja kultowej gry Monopoly. Na każdym banknocie znajduje się rysunek tradycyjnego rogala. Dzięki temu, tradycja jest utrwalana w różnych zakątkach Polski dzięki wspólnej grze.