Wydarzenie jest doskonale znane mieszkańcom Poznania zainteresowanym trendami obowiązującymi w niemieckiej kinematografii. Kino Muza dba o to, aby na ekranie wyświetlane były zarówno obrazy wyróżnione na międzynarodowych festiwalach jak i te zrealizowane przez młodych, niezależnych twórców. Wydarzenie potrwa tydzień i każdego dnia o godzinie 19:00 będzie można zobaczyć jeden film.
Pierwszy widzowie obejrzą w piątek 23 listopada. Będzie to „Milcząca rewolucja”, której reżyserem jest Lars Kraume. Opowiada o dwóch znajomych z miasta noszącego w 1956 roku nazwę Stalinstadt, którzy sporadycznie wybierają się do kina w Berlinie Zachodnim. Przed jednym z seansów oglądają kronikę dotyczą powstania w Budapeszcie.
W sobotę o tej samej porze na ekranie pojawi się produkcja pod tytułem „Trzy dni w Quiberon” w reżyserii Emily Atef. Przedstawia ona opowieść o niemiecko-francuskiej gwieździe filmowej, która w 1981 roku przyjeżdża do Bretanii celem poddania się terapii. Tam spotyka się ze swoją przyjaciółką oraz udziela wywiadu i bierze udział w sesji fotograficznej dla tygodnika „Stern”.
Niedziela będzie z kolei czasem spotkania z filmem „Styks” (reż. Wolfgang Fischer), którego bohaterem jest lekarka pracująca w pogotowiu ratunkowym. Kobieta w ramach urlopu wyrusza w żeglarską podróż na tropikalną Wyspę Wniebowstąpienia.
Seanse wyświetlone zostaną w tymczasowej siedzibie Kina Muza przy ulicy Masztalarskiej 8 (Estrada Poznańska). Bilety w cenach od 12 do 18 złotych do nabycia są online.