Studio Browar Historia: Kiedy ucichły działa
Jest 23-go lutego 1945 roku. Nad miastem nastała cisza. Poznaniacy nareszcie mogli stwierdzić , że miasto jest już całkowicie wolne od hitlerowskich „kulturträgerów ”, którzy w panice opuszczali Poznań przed wojskami Armii Czerwonej. Likwidacja garnizonu hitlerowskich wojsk w tym dniu była sprawą nadrzędną, gdyż 23 luty to zarazem święto powstania ( 23.02.1918 r. ) Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej.

Mieszkańcy natychmiast przystąpili do działań na rzecz organizacji życia w mieście, częściowe zaopatrzenie w prąd dzielnic skupionych wokół zakładów Cegielskiego, które pod koniec miesiąca oddała trzy nowe wyprodukowane parowozy-do końca czerwca następne 9 szt., na początku marca ruszyła pierwsza linia tramwajowa, zaczęły funkcjonować szkoły, teatry i kina, ukazuję się cyklicznie gazeta codzienna „Głos Wielkopolski” pod red. Mgr. Jana Brzeskiego i Eugeniusza Żytomierskiego. Adres redakcji: Poznań, ul. Chełmońskiego 22 , za cenę 1 zł.
Po ulicach krąży z aparatem fotograficznym poznaniak z urodzenia (1910-1981) Zbigniew Zielonacki zatrudniony przez Zarząd Miasta dla dokumentowania wydarzeń w mieście. Wcześniejsze doświadczenie („Ilustrowany Kurier Codzienny ” , „Kurier Poznański” ) pozwala mu na uchwycenie nastrojów i wydarzeń w zrujnowanym, lecz radosnym Poznaniu. Już w czerwcu 1945 r. otwiera własną pracownię fotograficzną przy ul. 27 Grudnia 12, początkowo pod nazwą „Foto – reporter”, później „Foto Van Dyck”.
Po raz pierwszy po wojnie już w dniu, 2 marca 1945 r. na scenie Teatru Wielkiego wystawiono operę ludową „Krakowiacy i górale” W. Bogusławskiego w reżyserii B. Horskiego, w choreografii baletmistrza S. Miszczyka i pod kierownictwem muzycznym dyr. teatru Z. Wojciechowskiego , Teatr Polski z biegiem czasu wystawiał „Damy i Huzary” St. Wyspiańskiego , działały kina Jedność, Polonia, Warta i Wolność, z skromnym repertuarem: „Cmentarzysko Europy Majdanek”, „Antoni Iwanowicz gniewa się”, „Doktor Murek”.
W czerwcu 1945 r. do Poznania przybywa z odczytami korespondent wojenny red. Edmund Osmańczyk na temat „Żywot i śmierć Berlina” , które odbywają się w Auli Uniwersytetu Poznańskiego przy licznym udziale społeczeństwa i młodzieży akademickiej z rektorem prof. dr. Janem Dąbrowskim. Bilety były w cenie 10 zł normalny i 1 zł dla młodzieży akademickiej a dochód był przeznaczony na odbudowę miasta.
Także Stanisław Strugarek w tejże auli prowadził wykłady pt. „Z dziejów Poznania” , które tak samo cieszyły się dużą frekwencją.
Działa Polskie Radio w Poznaniu, przy ul. Berwińskiego 5, które nadaje własne audycje : „ Skrzynkę poszukiwania rodzin”, „Chwile Poezji”, wywiady z byłymi więźniami z obozów koncentracyjnych prowadzonymi przez red. A. Wietrzykowskiego, felietony dr. Kazimierza Kapitańczyka pt. „Kuchnia w przyszłości” , red. Teodora Śmiełowskiego „Wawel symbolem nieśmiertelności Ducha Polskiego” słuchowiska rozrywkowe pt. „Po chrzcinach” w wykonaniu Kaczmarka i Skrzypczaka i wiele innych.
Organizują się różne cechy i związki zawodowe: szczotkarzy, szklarzy, fryzjerów, pracownicy żeglugi rzecznej, drukarze, restauratorzy, nauczyciele, ogrodnicy, tramwajarze, pracownicy najemni (rolnictwo), miasto zaczyna odbudowę licząc tylko na własne siły ( większe kredyty państwowe są przeznaczone tylko na odbudowę Warszawy ). Tradycja dobrych gospodarzy z której słynnie Poznań pozwala na szybkie usuwanie skutków wojny, ratowania infrastruktury przed dalszą dewastacją.
Oprócz komunikacji miejskiej w czerwcu ruszają pociągi miejskie min. do Mosiny, Starołęki, bilety kolejowe na inne linie w przedsprzedaży można było kupować w Polskim Biurze Podróży „Orbis” przy Placu Wolności 5, a także bilety lotnicze na siedem dni przed terminem lotu.
Z chwilą wyzwolenia Poznania zostaje wprowadzony złoty jako prawny środek płatniczy. Pierwsze banknoty zostały wydrukowane w Związku Sowieckim i wprowadzone do obiegu 26 sierpnia 1944 r. i wyemitowane przez Centralną Kasę Skarbową. Wymiana marek niemieckich na złote odbywała się w stosunku 2 marki na jedną 1 zł do wysokości 500 zł na osobę. Z tej wymiany nie mogły korzystać osoby narodowości niemieckiej.
Działa sprzedaż niezbędnych artykułów na przydziały kartkowe w relacji miesiąca: mąka pszenna 1 kg, mąka żytnia 0,5 kg, cukier 0,25 kg, zapałki 2 pudełka, cukierki 0,20 kg i wiele innych. Lecz poznaniak radził sobie z tymi niedogodnościami w sposób wypracowany po przez doświadczenia wyniesione z czasów zaborów i okupacji hitlerowskiej. W prasie pojawiały się ogłoszenia o sprzedaży towarów wręcz luksusowych, czasem niezbędnych dla dalszej egzystencji:
Lodówkę na prąd zmienny prawie nową sprzedam Grodziska 18, Tapczan w dobrym stanie sprzedam Dolna Wilda 16 m 3, Konik nowy bez biegunów okazyjnie Krzywa 5, Górczyn, Psa pekińczyka, od 15-tej Górna Wilda 84 m 5, Trumny w wielkim wyborze. Skład trumien. Ignacy Stanko. Dominikańska 4.
W życiu miasta i jego mieszkańców następowały coraz to nowe wydarzenia…
Jest czerwiec 1945 roku, mija kolejny miesiąc wolnego Poznania. Życie w zrujnowanym mieście wraca do „normalności”. Funkcjonuje szczątkowa komunikacja miejska, działają większe i mniejsze zakłady pracy, działa sektor prywatny, tworzy się działania kulturalne. Czynnik podstawowy dla jakiejkolwiek działalności i dalszego rozwoju, jest potrzeba dostawy nośników energii. Poznańskie Zakłady Siły, Światła i Wody jako monopolista ustala na polecenie kolegialnego Zarządu Miejskiego pod przewodnictwem prezydenta miasta inż. Feliksa Emanuela Maciejewskiego (spr. urzędu 12.04.- 03.07 ) podejmuje kuriozalną decyzję w sprawie odpłatności za nośniki energii.
(…) Na wczorajszym nadzwyczajnym posiedzeniu kolegialnego Zarządu Miejskiego w Poznaniu, pod przewodnictwem prezydenta miasta, została ostatecznie załatwiona sprawa opłaty za zużyty prąd podczas okupacji. Po dłuższych debatach powzięto następującą uchwałę: Ilość zużytych kilowatów do chwili unieruchomienia elektrowni miejskiej, tj. do dnia 22 stycznia rb. – obliczana zostanie według stawek stosowanych przez okupanta, z przewalutowaniem w stosunku 1 fening = 1 grosz. Ilość zużytych kilowatów od chwili ponownej dostawy prądu, tj. od dnia 17 lutego rb. – po cenie nominalnej, tj. 2,50 zł za kilowat. Rachunki nadpłacone należy przedłożyć w biurze reklamacyjnym Miejskich Zakładów Siły, Światła i Wody. Grobla 15.(…)
“Sprawa opłat za zużyty prąd podczas okupacji ostatecznie załatwiona”
Głos Wielkopolski Poznań, piątek 8 czerwca 1945 nr 100
Wsteczne rozliczanie za prąd, a szczególnie za końcowy okres okupacji, spotykało się z oporem społeczeństwa w postaci braku odpłatności za energię, szczególnie biorąc pod uwagę stosowany przelicznik, który był inny w momencie wprowadzenia złotego jako prawnego środka płatniczego . Wymiana marek niemieckich na złote odbywała się w stosunku 2 marki na 1 złotówkę do wysokości 500 zł na osobę. Z tej wymiany nie mogły korzystać osoby narodowości niemieckiej.
(…)Zakłady Siły, Światła i Wody napotykają na ogromne trudności przy ściąganiu należności za gaz, prąd i wodę. W związku z tym zawiadamia się wszystkie osoby prywatne, instytucje przemysłowe, partyjne, dobroczynne itp. Jak również władze cywilne i wojskowe, że nie zapłacenie rachunku w ciągu 7 dni pociągnie za sobą odcięcie dostawy gazu, prądu i wody, ponieważ zakłady są przedsiębiorstwem opartym na zasadach handlowych tzn. sprzedaży i kupna. Odpowiedzialność za odcięcie bardzo ważnych obiektów spadnie na kierownictwo danego odbiorcy. Po odcięciu sprawa skierowana będzie na drogę sadową celem ściągnięcia zaległych należności.(…)
„Ostateczne uregulowanie opłat za gaz, prąd i wodę”