Miasto szuka rozwiązania dla PKS Poznań SA. Spółka przynosi zbyt duże straty, a działalność przewoźnika jest nierentowna

W ostatnich 8 latach działalności PKS Poznań SA liczba osób korzystających z przejazdów spółki zmniejszyła się o ponad 50%. Poznański PKS, podobnie jak inne tego typu spółki z innych miast, ma poważne problemy z rentownością. Miasto Poznań szuka rozwiązania, które pozwoli na zapewnienie jak najkorzystniejszego dla pracowników PKS oraz miejskiego budżetu wyjścia z sytuacji.

Prezydent Jacek Jaśkowiak spotkał się z pracownikami PKS Poznań S.A. by omówić sytuację, w jakiej znalazł się przewoźnik autobusowy. Od kilku lat spółka ma ogromne problemy finansowe, a wciąż malejące zainteresowanie pasażerów połączeniami co oznacza mniejsze zyski, pogłębia kwestię nierentowności.

Gdy Miasto Poznań przejmowało od Skarbu Państwa akcje PKS Poznań S.A., przedstawiono pięcioletni plan rozwoju spółki i rozpoczęto głęboką restrukturyzację, która miała pomóc w uzyskaniu rentowności przewoźnika.

Pomimo podjętych działań, w tym ograniczenia taboru proporcjonalnie do wielkości realizowanych przewozów, zlikwidowania najbardziej deficytowych linii i kursów, a także sprzedania zbędnego majątku, PKS Poznań nadal przynosi znaczne straty. Tylko w 2017 roku spółka musiała dopłacić do utrzymania przewozów autobusowych około 5,5 miliona złotych.

„Ta działalność jest od lat nierentowna. Z naszego punktu widzenia dopłacanie do funkcjonowania PKS Poznań jest nieracjonalne. Nie ma szans, by w tej formule spółka nie generowała milionowych strat. Fakt jest taki, że kolejne spółki PKS w kraju upadają, a jedyny projekt rządowy, zakładający rekompensaty dla przewoźników obsługujących nierentowne linie, przez rok od złożenia nie trafił nawet do sejmu. Deklaracje rządu w sprawie dotowania takich połączeń trudno zatem traktować inaczej niż jako obietnice wyborcze. Na tego typu zapewnieniach nie możemy opierać naszych decyzji. To jest kwestia odpowiedzialności za finanse Miasta i przyszłość pracowników PKS Poznań.”

Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania

Jedną z propozycji rozwiązania problemu jest nieodpłatne przekazanie akcji PKS Poznań SA samorządowi wojewódzkiemu. Jak wyjaśnił prezydent Poznania, organizowanie transportu na poziomie województwa nie jest zadaniem własnym miasta, natomiast samorząd województwa zarządza już podobnymi przedsięwzięciami w tym m.in. Poznańską Koleją Metropolitalną.

Do tej pory gminy i powiaty, przez które przebiegają trasy PKS nie wykazały zainteresowania sytuacją, choć to właśnie ich mieszkańcy najczęściej korzystają z usług przewoźnika. W najbliższym czasie prezydent planuje spotkać się z samorządowcami, by omówić kwestie ewentualnego zorganizowania przez gminy połączeń dla swoich mieszkańców.

„Jednym z wariantów odnośnie przyszłości PKS Poznań jest podział spółki – czyli wydzielenie trzech tzw. Zorganizowanych Części Przedsiębiorstwa (ZCP), z których każda zajmuje się inną działalnością, oraz przeniesienie ich do innych miejskich spółek. Przy wyborze takiego rozwiązania zajmująca się działalnością przewozową “ZCP Przewozy” oraz “ZCP Zaplecze Serwisowe” zostałyby wniesione do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Poznaniu sp. z o.o., a trzecia część: “ZCP Nowy Dworzec” trafiłaby do Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych sp. z o.o.”

Urząd Miasta Poznania

Co to oznacza? MPK Poznań przejęłoby autobusy, busy, samochody ciężarowe i osobowe, pojazdy techniczne, a także elementy zaplecza serwisowego. W ten sposób dotychczasowi pracownicy PKS Poznań mieliby zapewnione miejsce pracy w branży. Jeśli dojdzie do podziału spółki, lokal dworca wraz z terminalem trafiłby pod zarządzanie ZKZL, dzięki czemu pozostałby pod kontrolą Miasta. To ważne, ponieważ dworzec PKS stanowi element zintegrowanego centrum komunikacyjnego. 

Miasto chce dążyć do tego, by każdy z obecnych pracowników spółki, bez względu na to, w jaki sposób sytuacja zostanie rozwiązana, miał zapewnioną ofertę zatrudnienia lub należne świadczenia w przypadku dobrowolnego rozwiązania stosunku pracy.

Jak podkreślano podczas spotkania, zwlekanie z podjęciem decyzji może doprowadzić do upadłości spółki.

Jeśli samorząd województwa nie zdecyduje się na przejęcie akcji, po zakończeniu podziału rozpocząłby się proces likwidacji spółki.

Pracownicy PKS zaproponowali przejęcie PKS Poznań SA przez spółkę pracowniczą. Obecnie trwa weryfikacja możliwości prawnych takiego działania.