Więcej niż 4 lata temu, ale nadal mało. Ilu mieszkańców skorzystało z prawa zagłosowania w wyborach do rad osiedli?

Znane są już oficjalne dane dotyczące frekwencji we wczorajszych wyborów do rad osiedli. Najwięcej uprawnionych poszło do urn na Strzeszynie, osiedlu Krzesiny-Pokrzywno-Garaszewo oraz Kiekrzu. W całym Poznaniu udało się osiągnąć ogólną frekwencję wyższą niż cztery lata temu, ale do granicy 10% niestety nadal trochę zabrakło.

W tym roku w wyborach startowało 1248 kandydatów, spośród których radnymi w radach osiedli zostanie 678 osób. W niektórych okręgach nie przeprowadzono głosowania, ponieważ nie udało się osiągnąć wymaganej liczby zgłoszeń lub liczba kandydatów była równa ilości miejsc w radzie czy okręgu. Taka sytuacja miała miejsca na osiedlach: Ogrody, Nowe Winogrady Wschód – okręg nr II,  Rataje  – okręgi nr IV i V. W tych rejonach nie przeprowadzono głosowania. Za wybranych zostali uznani zarejestrowani kandydaci.

Cztery lata temu do urn w wyborach do osiedlowych rad poszło 7,74% uprawnionych. W tym roku wynik jest o 2,12% wyższy i wyniósł 9,86%. Jest to pozytywny wzrost, choć władze liczyły, że uda się jednak dotrzeć do progu 10%.

Najwięcej uprawnionych skorzystało ze swojego prawa na Strzeszynie, gdzie głosy oddało 27,26% mieszkańców. Na drugim miejscu uplasowało się osiedle Krzesiny-Pokrzywno-Garaszewo, gdzie do urn poszło 27,06% uprawnionych, a podium zamknęli mieszkańcy Kiekrza z wynikiem 26,88%.

Najmniej głosów oddano na osiedlu Grunwald Północ: 3,32%, Stare MIasto: 4,74% oraz Wilda: 4,77%.

Na godzinę 15:00 zaplanowano spotkanie Miejskiego Zespołu ds. Wyborów Osiedlowych. Oficjalne wyniki znane będą jednak dopiero w poniedziałek wieczorem lub we wtorek rano.