Zmiany w prawie, które wprowadziły konieczność odprowadzania podatku VAT przez instytucje kultury sprawiły, że w tym roku większość wydarzeń odbywających się na Dziedzińcu UMP w ramach cyklu #NaWolnych jest biletowana. Wejściówki sprzedawane są za symboliczną kwotę – od 1 do kilku złotych.
Jutro rozpocznie się sierpniowa teatralna odsłona cyklu. Publika będzie mogła zobaczyć takie pozycje jak: “Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego“, “BODO… Tanga”, “Tuwim dla dorosłych“, Klub samotnych serc “Portofino”, “Maria Callas. Master Class“, “Filadelfijska opowieść“, “Pomoc domowa“, “Pamięć wody“, “Szekspir forever!” oraz “Kwartet”.
Niestety, co którzy nie pomyśleli o zakupie wejściówek wcześniej mocno się rozczarują. Bilety wyprzedały się już dawno, a w Internecie można znaleźć szereg pytań o możliwość odkupienia niektórych. Podobna sytuacja widoczna była już m.in. w lipcu podczas spektakli dla dzieci, gdy bilety także rozeszły się “w ekspresowym tempie”.
Sytuacja wywołała dyskusję wśród mieszkańców. Część z nich sugeruje, że całość została źle zorganizowana, a bilety powinny być sprzedawane przed spektaklem, a nie online lub sprzedaż powinna być podzielona na dwie pule – internetową i stacjonarną przed wejściem.
Zainteresowanie poznaniaków sztuką z pewnością jest powodem do radości, pojawia się jednak pytanie, czy Miasto nie powinno pomyśleć np. o przeniesieniu wydarzeń w inne miejsce, które pozwoli na udział w nich większej ilości osób. Tym bardziej, że sytuacja ma miejsce niemal przy każdym wydarzeniu w ramach cyklu #NaWolnym w tym roku – chętnych jest więcej niż dostępnych biletów. Być może #NaWolnym powinno ograniczyć się do bycia “na wolnym powietrzu”, niekoniecznie na Wolnym Dziedzińcu.