Program obejmuje naukę kodowania dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych. Realizowany będzie przez dwa lata, a udział w nim weźmie około 2000 dzieci. Celem jest przyswojenie umiejętności cyfrowych już od najmłodszych lat, a tym samym także zainteresowanie dzieci programowaniem.
Minister Emilewicz, która startuje z pierwszego miejsca na liście PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych w ostatnim czasie coraz częściej odwiedza Wielkopolskę. Nie inaczej było także i tym razem – program został zainaugurowany w jednej ze szkół na poznańskiej Ławicy.
Sprawę w liście otwartym do minister skomentował Mariusz Wiśniewski. Podkreślił, że cieszy go fakt realizacji programu w szkołach w stolicy Wielkopolski, jednak ubolewa nad faktem, że na uroczystość inauguracji zajęć nie zaproszono władz miasta, choć to samorządy realizują zadania oświatowe. Wskazał na zbliżające się wybory parlamentarne i sposób prowadzenia przez minister kampanii wyborczej.
Wiceprezydent miasta po raz kolejny wskazał, że rząd przerzucił ogromne koszty reformy oświaty na samorządy, przy jednoczesnym zmniejszeniu subwencji oświatowej. Wiąże się to z koniecznością ograniczenia przez Miasto liczby inwestycji oświatowych, remontów czy dopłat do zajęć dodatkowych. Problemy samorządów związane z kosztami wprowadzanych zmian są ignorowane przez partię rządzącą.
Mariusz Wiśniewski wskazuje w liście także na inny problem oświaty – brak chętnych do pracy w zawodzie nauczyciela. Jak zauważa, składa się na to kilka czynników, w tym przede wszystkim niskie płace, brak stabilności zatrudnienia i częste zmiany prawa oświatowego, co zniechęca zarówno absolwentów studiów pedagogicznych do rozpoczęcia kariery w tym zakresie jak i obecnych nauczycieli, często z wieloletnim stażem, którzy odchodzą z zawodu lub planują odejście w najbliższym czasie.
Wiceprezydent Poznania zwrócił się z prośbą do minister o przekazanie premierowi jego stanowiska wraz z wnioskiem o weryfikację sposobu naliczania wysokości subwencji oświatowej.