Mowa o cmentarzu na Junikowie, wokół którego w maju tego roku odbyły się prace związane z remontem nawierzchni. O ile przy głównym wejściu od ul. Cmentarnej prawie nic się nie zmieniło, o tyle boczne tereny, gdzie często parkowali kierowcy, zostały wyposażone w dodatkowe słupki, które mają, jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, powstrzymać ludzi przed nielegalnym zostawianiem samochodów w sposób zagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Według instytucji ma to poprawić komfort przemieszczania się pieszych. Głosy mieszkańców są jednak zupełnie inne. Poznaniacy narzekają na fakt, iż zamiast stworzyć możliwość, szczególnie dla osób starszych i schorowanych, szybszego przemieszczania się, likwiduje się miejsca parkingowe tuż obok bocznych bram. Nie przekonuje ich poprawa terenów zielonych, których, jak przyznają, nie widzą, czy wyznaczanie kopert dla osób z niepełnosprawnościami na parkingu przy głównym wejściu.
Na razie ruch na Junikowie jest umiarkowany. Dla żadnego samochodu na ul. Cmentarnej miejsca nie zabraknie. Im bliżej jednak listopada, tym ta sytuacja sprawiać może coraz więcej problemów. Pozostaje mieć nadzieję, że zapowiadana w czasie Święta Zmarłych organizacja ruchu sprosta oczekiwaniom kierowców.