Lotnisko w Gdańsku wygrywa w sprawie odszkodowań za hałas. Jest nadzieja dla poznańskiego portu na Ławicy?

Poznańskie lotnisko wypłaciło już ponad 80 milionów złotych odszkodowań mieszkańcom okolicy w związku z działalnością portu. To prawie tyle ile wyniósł cały przychód lotniska w 2018 roku, który był rekordowym rokiem pod wieloma względami. W ostatnim czasie w podobnych sprawach sąd w Gdańsku odrzucił pozwy mieszkańców przeciw gdańskiemu lotnisku. Czy 5 na 6 wygranych rozpraw portu z Trójmiasta daje nadzieje na zatrzymanie karuzeli obciążeń poznańskiego lotniska i odwrócenie tendencji orzeczeń?

Od 2014 roku port lotniczy Poznań-Ławica wypłacił już około 85 milionów złotych odszkodowań dla mieszkańców okolicy w związku ze swoją działalnością. Odszkodowanie można uzyskać w dwóch przypadkach – gdy właściciel musi ponieść koszty dostosowania nieruchomości do zachowania odpowiedniego klimatu akustycznego lub gdy wystąpił spadek wartości nieruchomość w związku z występującym hałasem.

Jak przyznał prezes Wiatrowski podczas ostatniego programu Studio Browar Piątek portalu Codzienny Poznań, o ile z pierwszym argumentem poznański port nie ma problemu i zgadza się na wypłacanie odszkodowań na poprawę akustyki budynków, o tyle nie zgadza się z argumentacją o spadku wartości nieruchomości.

Problem był omawiany i wyjaśniany wielokrotnie. Lotnisko w przeszłości wskazywało m.in. na fakt, że w wielu przypadkach nieruchomości znajdują się na terenach, co do których nie było i nadal nie ma ograniczeń dotyczących zabudowania terenu, a chętnych na zakup działek nie brakuje. Co ciekawe, wartość działek nie tylko nie maleje, ale wzrasta. Szczególnie dużo wątpliwości także wśród opinii publicznej budzą żądania odszkodowań od mieszkańców, którzy wprowadzili się na dany teren w ostatnich latach, ponieważ lotnisko na Ławicy istnieje już od 100 lat, dlatego nie jest to nagła zmiana warunków zamieszkania okolicy. (Więcej na temat odszkodowań można przeczytać tutaj).

W ostatnim czasie z podobnym problemem jakim są pozwy z żądaniem odszkodowań mierzy się także port lotniczy w Gdańsku. Co ciekawe, w tym przypadku sąd inaczej rozpatruje problem – na 6 spraw, wyroki na korzyść portu zapadały 5 razy.

W przypadku gdańskiego lotniska sąd w argumentacji wskazuje m.in. że wytyczenie Obszaru Ograniczonego Użytkowania (OOU) nie oznacza ograniczenia korzystania z nieruchomości, a tym samym nie wpływa na zmniejszenie wartości nieruchomości i nie wywołuje negatywnej reakcji na rynku. Ponadto, w argumentacji wyroku wskazuje się także, że sam hałas, a tym samym sam ruch samolotów nad miastem, nie jest wystarczającym argumentem na uzyskanie odszkodowania.

W sprawie rekompensat na ustanowienie OOU w Gdańsku zapadło już 6 wyroków, z czego w 5 przypadkach odrzucono pozwy. Mieszkańcy nie tylko nie otrzymali m.in. około 70, 100, a nawet 170 tysięcy złotych odszkodowania, ale na dodatek muszą ponieść koszty sądowe w wysokości około 6-7 tysięcy złotych.

Do tej pory w przypadku poznańskiego lotniska sądy wydawały wyroki niekorzystne dla portu, uznając roszczenia mieszkańców dotyczące m.in. obniżenia wartości nieruchomości za zasadne, co spowodowało konieczność wypłacenia w ostatnich latach łącznie już około 85 milionów złotych. Czy jest nadzieja na odwrócenie tej tendencji dzięki wyrokom w Gdańsku? Z pewnością można to potraktować jako argument wspierający podczas dyskusji i przedstawiania racji portu. Na pewno też zwróci większą uwagę opinii publicznej co do zasadności odszkodowań.

Jak zauważył prezes Wiatrowski w wywiadzie dla portalu Codzienny Poznań, 85 milionów złotych to prawie tyle, ile wyniósł cały przychód portu w rekordowym, 2018 roku. To pieniądze, które z pewnością blokują rozwój lotniska, także pod kątem atrakcyjności oferty dla pasażerów. W wywiadzie wskazał m.in. na możliwość przeznaczenia tej kwoty na różnego rodzaju udogodnienia dla podróżnych czy promocyjne oferty dla przewoźników, którzy mogliby utworzyć nowe połączenia. Takimi promocjami kuszą ich inne lotniska, podczas gdy Poznaniowi brakuje funduszy z uwagi na koszty związane z odszkodowaniami. Tracą więc przede wszystkim sami pasażerowie.

Lotnisko zapowiada dalszą walkę na drodze sądowej w kwestii wypłacania rekompensat za spadek wartości nieruchomości.

(cały wywiad z prezesem Wiatrowskim w programie Studio Browar Piątek dostępny jest tutaj)

 

autorka: A. Karczewska