Afera paliwowa na terenie m.in. Wielkopolski i ogromne straty Skarbu Państwa. CBŚP zatrzymało 5 osób

Pięć osób zostało zatrzymanych w związku z podejrzeniem o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przestępstwam na rynku paliw. W wyniku działań grupy Skarb Państwa mógł stracić niemal 30 mln złotych. Śledztwo nadzorowane jest przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.

Sprawa rozpoczęła się od nieścisłości wykrytych podczas kontroli Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Poznaniu. Po uzyskaniu informacji, śledztwo rozpoczęli poznańscy policjanci z miejscowego oddziału CBŚP pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

Jak ustalono, grupa sprowadzała do Polski benzynę, olej napędowy i olej opałowy, które pochodziły od niemieckich podmiotów gospodarczych, a następnie organizowała fikcyjny obrót paliwami pomiędzy dostawcą a docelowym odbiorcą towaru, który był dokumentowany poprzez faktury nieodzwierciedlające rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. Działania te prowadziły do występowania o nienależny zwrot podatku VAT ze strony części końcowych odbiorców paliwa.

Według śledczych proceder odbywał się na terytorium Niemiec oraz Polski – głównie w grodzisku Wielkopolskim, Nowym Tomyślu i Warszawie. Straty Skarbu Państwa z tego tytułu mogły wynieść nawet 30 mln złotych.

Z ustaleń wynika, że w firmie związanej z podejrzanym o kierowanie grupą przestępczą wystawiono ponad 2 tysiące prawdopodobnie sfałszowanych faktur na rzecz 108 podmiotów, na kwotę ponad 162 mln złotych.

W wyniku skoordynowanych działań na terenie kilku województw, w tym m.in. wielkopolskiego i lubuskiego, funkcjonariusze CBŚP zatrzymali 5 osób. Podejrzani usłyszeli zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowania dokumentów i prania brudnych pieniędzy. Jedna osoba usłyszała również zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Poza mężczyzną pełniącym funkcję pełnomocnika spółki, w sprawie podejrzane są także osoby zajmujące funkcje kierownicze w firmach sprowadzających i transportujących paliwo do Polski.

Sprawa jest rozwojowa i możliwe są kolejne zatrzymania.