Śmiertelne postrzelenie przez Policjanta w Koninie. Prokuratura sprawdza czy nie doszło do przekroczenia uprawnień

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie Aleksandra Marańda powiedziała w czwartek PAP, że czynności związane z badaniem okoliczności śmiertelnego postrzelenia 21-latka w Koninie przez policjanta zmierzają do ustalenia, czy funkcjonariusz nie przekroczył uprawnień.

Aleksandra Marańda z Prokuratury Okręgowej w Koninie powiedziała, że w czwartek ok. godz. 11 prokuratura została powiadomiona o zdarzeniu, do którego doszło na ul. Wyszyńskiego z udziałem trzech młodych mężczyzn oraz dwóch funkcjonariuszy konińskiej policji.

“W trakcie zdarzenia doszło do zgonu jednego z trzech mężczyzn” – powiedziała rzecznik.

Na miejsce udało się trzech prokuratorów z konińskiej “okręgówki”, którzy rozpoczęli czynności procesowe w postaci oględzin oraz zabezpieczenia śladów i dowodów.

“Czynności wykonywane są w kierunku art. 231 kk, czyli przekroczenia uprawnień przez policjanta. Na obecnym etapie postępowania jest za wcześnie, by cokolwiek więcej mówić, trwa gromadzenie dowodów i zabezpieczanie śladów” – wyjaśniła Marańda, dodając, że prokuratura ma 5 dni na wszczęcie śledztwa.

Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 10 przy ul. Wyszyńskiego w Koninie.

Policjant śmiertelnie postrzelił 21-letniego mężczyznę – mieszkańca Konina.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak, do zdarzenia doszło po tym, jak dwóch policjantów patrolujących jedno z osiedli chciało wylegitymować grupę młodych mężczyzn. W pewnej chwili jeden z nich rzucił się do ucieczki.

“Doszło do sytuacji, w której policjant zmuszony był użyć broni. Mężczyzna został postrzelony. Mimo reanimacji zmarł” – powiedział Borowiak.

Podczas tego wydarzenia – jak powiedział w rozmowie z PAP Andrzej Borowiak – udział brali doświadczeni policjanci, którzy byli umundurowani i pracują już w policji od 6 i 7 lat; codziennie przeprowadzali kilkadziesiąt różnych interwencji i znają bardzo dokładnie zasady użycia broni.

“Patrolując ulice zdecydowali się wylegitymować trzech młodych ludzi, 21-letniego mężczyznę w towarzystwie dwóch 15-latków. Ich zachowanie było na tyle nietypowe, że podjęli decyzję o wylegitymowaniu. Kiedy zbliżyli się do miejsca okazało się, że 21-latek zaczął uciekać. Podczas krótkiego pościgu nastąpiła sytuacja, podczas której jeden z policjantów był zmuszony użyć broni” – powiedział rzecznik prasowy policji wojewódzkiej w Poznaniu.

Borowiak podał, że przy ciele 21-latka znaleziono m.in. woreczek z białym proszkiem. Policja przypuszcza, że mogą to być narkotyki.

Na miejscu zdarzenia nadal pracują policja i prokuratura.

Zgodnie z procedurą funkcjonariusz policji musi sporządzić notatkę służbową ze zdarzenia i przekazać ją przełożonemu. Natomiast prokuratura ma możliwość podjąć decyzję o przesłuchaniu tych policjantów.

Śmiertelnie postrzelony mężczyzna był notowany za drobne wykroczenia.