Wierni protestują, a w katedrze rozpoczęły się uroczystości związane z pochówkiem abpa Juliusza Paetza (Aktualizacja)

Jak podaje Gazeta Wyborcza, w katedrze poznańskiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe abpa Juliusza Paetza. Pogrzeb ma charakter prywatny, a na miejscu są ochroniarze. Ma to związek z protestami wiernych, którzy nie zgadzają się, by duchowny spoczął w świątyni na Ostrowie Tumskim.

Archidiecezja nie chciała ujawnić terminu pogrzebu duchownego, jednak jak podaje „Gazeta Wyborcza”, uroczystości rozpoczęły się w poniedziałek około godziny 8:00.  Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego, abp. Paetz jako biskup-emeryt powinien spocząć w bazylice archikatedralnej na Ostrowie Tumskim.

Takie wyróżnienie nie podoba się wielu wiernym, także części innych duchownych. Sprzeciw ma związek z oskarżeniami o molestowanie kleryków oraz księży przez arcybiskupa. Choć Paetz nigdy nie przyznał się do zarzutów, zrezygnował z posługi biskupiej, a papież Jan Paweł II nałożył na niego zakaz udzielania sakramentów święceń i bierzmowania, głoszenia kazań, konsekrowania kościołów i ołtarzy oraz przewodniczenia publicznym uroczystościom. W 2013 roku zakaz został rozszerzony o zakaz udziału w tych ostatnich. Pomimo tego, duchowny pojawiał się przy ołtarzu podczas poznańskich uroczystości.

Wierni stworzyli petycję online, w której apelują do abpa Stanisława Gądeckiego o odstąpienie od pochówku abpa Peatza w Katedrze Poznańskiej.

„Od ujawnienia sprawy skandali nadużyć seksualnych przez abp. Juliusza Paetza w 2002 roku, władze Kościołanigdy oficjalnie nie poinformowałyo jej rozstrzygnięciu. Dochodzącym do opinii publicznejświadectwom Kościół nigdy nie zaprzeczył, a jednocześnieczyniący ustalenia w tej sprawie nie wycofali się ze swoich oskarżeń, płacąc za to nierzadko ogromną cenę. Upubliczniona przezpoprzedniego Nuncjusza Apostolskiegow Rzeczypospolitej Polskiej reprymendadana zmarłemu, zakazująca jego udziału w wydarzeniach publicznych,była jednak sygnałem, że kary zostały nałożone przez Stolicę Apostolską. Pomimo oczekiwań wiernych i duchowieństwa sprawa pozostała ukrywana, nieustanniezatruwając nasz Kościół, odbierając mu wiarygodność oraz zaufanie, siejąc niepewność i podziały wśród wiernych i duchowieństwa. Dochodzi do dramatycznych sytuacji i sporów wewnątrz wspólnoty Kościoła, pojawia się poczucie braku szczerości i transparentności,które należy powstrzymać. Podpisując ten list kierujemy się również odpowiedzialnością za ofiary bezpośrednich działań zmarłego metropolity, ale także za tych, którzy zostali przez niego skrzywdzeni pośrednio.”

fragment petycji do abp. Stanisława Gądeckiego

Autorzy petycji wskazują m.in. na „grzech publiczny i publiczne zgorszenie” faktem, że osoba, która miała dopuścić się przestępstw seksualnych ma spocząć obok władców oraz wybitnych i heroicznych postaci polskiego Kościoła, takich jak m.in. abp Antoni Baraniak, abp Walenty Dymek czy abp Jerzy Stroba.

„Pochowanie w tym samym miejscu abp.Juliusza Paetza będzie w odczuciu wiernych profanacją pamięci spoczywających tam mężów Kościoła, jak i samej katedry chrztu Polski, będzie sprzeciwieniem się naszej narodowej świadomości historycznej.”

fragment petycji

Według informacji podanych przez „Gazetę Wyborczą”, uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się w poniedziałek rano, a wejścia do katedry pilnują ochroniarze informujący, że msza ma charakter prywatny, a wejście – na prośbę rodziny zmarłego – możliwe jest jedynie po okazaniu kart wstępu.

AKTUALIZACJA (09:11):

Według osób będących na miejscu, trumna z ciałem zmarłego została wyniesiona do karawanu, co może oznaczać, że ostatecznie arcybiskup nie będzie pochowany w Katedrze.

AKTUALIZACJA (09:54):

Duchowny spoczął na cmentarzu na Starołęce.