Wybrano Poznaniankę Roku 2019

Zaszczytny tytuł zdobyła siostra Cecylia Śmiech, urszulanka, która pomaga ubogim dzieciom z Afganistanu, dziergając dla nich czapki. Podczas uroczystej gali odebrała statuetkę z rąk Katarzyny Kierzek-Koperskiej, zastępczyni prezydenta Poznania.

Sobotnia gala w Kinie Muza była zwieńczeniem tegorocznej edycji “Poznanianki Roku” – plebiscytu, który powstał, by uhonorować kobiety przyczyniające się swoją postawą i zaangażowaniem do rozwoju Poznania.

– Założeniem konkursu było nagrodzenie pań, które działają na rzecz różnych potrzeb społecznych, ale ich praca często nie jest pokazywana na pierwszych stronach gazet – mówiła podczas gali Ewa Gałka, przewodnicząca Kapituły Plebiscytu oraz współzałożycielka i prezeska Stowarzyszenia Centrum Promocji i Rozwoju Inicjatyw Obywatelskich PISOP. – Kapituła miała trudne zadanie wyłonienia dziesięciu finalistek z nadesłanych kandydatek. Jeszcze trudniejsze zadanie stanęło przed poznaniakami: wybór jednej zwyciężczyni, którą dziś nagrodzimy. I choć tytuł przypadnie dziś tylko jednej poznaniance, składam wyrazy uznania i szacunku wszystkim paniom biorącym udział w plebiscycie. Dla mnie wszystkie jesteście zwyciężczyniami!

Swoją kandydatkę do tytułu mogły wytypować organizacje pozarządowe. W plebiscycie mogły wziąć udział poznanianki, które działają na rzecz miasta, promują otwartość, tolerancję i wartości demokratyczne, pomagają innym i mają wybitne osiągnięcia w swojej dziedzinie.

– Cieszę się, że dziś te niezwykłe kobiety mogą wyjść z cienia i pokazać, jak empatia, chęć pomocy innym i robienie tego, co się kocha, pozwalają zmienić świat na lepsze – podkreślała Dominika Król, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Poznania. – Serdecznie gratuluję wszystkim dziesięciu paniom!

Tytuł Poznanianki Roku 2019 zdobyła siostra Cecylia Śmiech, urszulanka, która własnoręcznie wykonała już ponad 3 tysiące wełnianych czapek dla ubogich dzieci z Afganistanu.

– Historia siostry Cecylii Śmiech pokazuje, że wrażliwość na potrzebujących, przejęcie się losem innych jest tożsame z działaniem – mówiła w laudacji Katarzyna Kierzek-Koperska, zastępczyni prezydenta Poznania. –  Być może to kwestia niezwykle pozytywnego usposobienia siostry Cecylii, być może moralnego imperatywu, który nakazuje pomoc bliźniemu w potrzebie. Pewne i bardzo ważne jest to, że siostra Cecylia, nie zważając na wszelkie przeszkody i obiektywnie skromny wachlarz możliwości odnalazła sposób, w jaki może uwolnić od niedoli drugiego człowieka. Ofiarowała mu swoje serce, włóczkę i uśmiech. 

Siostra Cecylia jest założycielką pierwszego w Polsce Klubu Włóczkersów. Dzisiaj ma na swoim koncie ponad 3 tysiące własnoręcznie wydzierganych nakryć głowy, a zainicjowany przez nią Klub – ponad 70 tysięcy. Swoją postawą siostra Cecylia zainspirowała do działania wiele osób. Podobne kluby zaczęły powstawać w całej Polsce, w bibliotekach, domach kultury i prywatnych mieszkaniach. 

– Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają, całemu łańcuchowi dobrych ludzi – mówiła urszulanka, odbierając nagrodę. – Dziękuję zwłaszcza darczyńcom, którzy przesyłają nam włóczkę z całej Polski, dzięki czemu możemy sztrykować coraz szybciej i coraz lepiej oraz mojej siostrze przełożonej, która tak układa mi dzień pracy, bym miała czas na robienie czapek. Bóg zapłać wszystkim, którzy na mnie głosowali, odwdzięczę się modlitwą.

Wśród innych nominowanych do tytułu poznanianek były: Barbara Sadowska, psycholożka, aktywistka, pomysłodawczyni Fundacji Pomocy Wzajemnej Barka; Lucyna Winkel-Sobczak, aktorka, instruktorka teatralna; Joanna Jaśkowiak, posłanka na Sejm RP, prawniczka, społeczniczka; Wioletta Bogusz, wolontariuszka, organizatorka, społeczniczka; Aleksandra Orchowska, wykładowczyni, neurologopeda, współprzewodnicząca Fundacji ORCHidea; Barbara Górecka – pedagożka, historyczka sztuki, aktywistka; Violetta Ratajczak – dyrektorka dużej firmy, wolontariuszka, aktywistka; Anna Janiak – pedagożka specjalna, trenerka umiejętności społecznych, prezeska Fundacji Fiona i Spółdzielni Socjalnej Furia oraz Jana Shostak, artystka wizualna, performerka i działaczka.