Z kolei z początkiem lutego zacznie obowiązywać tzw. Mały ZUS Plus, który obejmie nawet 320 tys. podmiotów. Jak podkreśla wiceminister rozwoju Marek Niedużak – resort pracuje nad kolejnymi ułatwieniami dla biznesu. Wśród priorytetów na nadchodzące miesiące jest m.in. pakiet rozwiązań, które mają zachęcić polskie firmy do automatyzacji.
Tzw. ustawa antyzatorowa, która wejdzie w życie z początkiem nowego roku, to rozwiązanie długo wyczekiwane przez przedsiębiorców, zwłaszcza małych i średnich firm, dla których nieterminowe płatności stanowią duży problem. Z danych KRD wynika, że w III kwartale br. polskie firmy czekały na opłacenie wystawionej faktury średnio 3 miesiące i 25 dni. Firma, która nie dostaje zapłaty na czas, nie ma z czego inwestować, opłacić kontrahentów ani pracowników. Stąd zatory płatnicze stanowią poważny problem dla całej gospodarki.
Nowe przepisy wprowadzają maksymalne terminy płatności dla faktur (30 dni w relacjach administracji z biznesem i 60 dni w relacjach dużych firm z MŚP). Ustawa nakłada też nowy obowiązek na największe przedsiębiorstwa – te co roku będą musiały składać do Ministerstwa Rozwoju publiczny, ogólnodostępny raport o stosowanych przez siebie terminach zapłaty.
Z początkiem stycznia w życie wchodzi również duża część Pakietu Przyjazne Prawo, w tym m.in. prawo do błędu dla początkujących przedsiębiorców (będzie obowiązywać przez rok od dnia podjęcia działalności) zarejestrowanych w CEIDG. Rozwiązanie wzorowane na przepisach funkcjonujących m.in. we Francji i na Litwie obejmie 300 tys. przedsiębiorców. Ci, którzy popełnią błąd, za który grozi im mandat karny lub kara pieniężna – nie dostaną kary, a jedynie pouczenie i będą zobowiązani do usunięcia naruszeń oraz ich skutków w wyznaczonym terminie.
Wśród zmian zawartych w pakiecie Przyjazne Prawo będą również ułatwienia dla rzemiosła (obejmą ponad 211 tys. rzemieślników z dyplomem mistrza lub świadectwem czeladnika) oraz gastronomii. Od nowego roku pracownicy gastronomii będą mogli przebadać się pod względem sanitarno-epidemiologicznym na własny wniosek, a nie jak dotychczas wyłącznie na wniosek pracodawcy.
Miesiąc później, z początkiem lutego 2020 roku zacznie z kolei obowiązywać ustawa, która wprowadzi tzw. Mały ZUS Plus. To rozwiązanie obejmie ok. 320 tys. osób, których składki na ubezpieczenia społeczne będą liczone proporcjonalnie do dochodu osiągniętego przez nich w poprzednim roku. Oznacza to dla nich oszczędność średnio kilkuset złotych miesięcznie (łącznie ok. 1,3 mld zł rocznie wg szacunków resortu rozwoju).
Z aktualnych danych GUS wynika, że robotyzację w swojej działalności wykorzystuje w tej chwili zaledwie 7,5 proc. polskich przedsiębiorstw (w tym 5,7 proc. – roboty przemysłowe, a 2,9 proc. – usługowe). Najwięcej, bo blisko jedna trzecia (28,4 proc.) to duże firmy. Większa automatyzacja polskich firm z wykorzystaniem robotów ma być rozwiązaniem, które pomoże im poradzić sobie z aktualnymi bolączkami rynku pracy – historycznie niskim bezrobociem i brakiem rąk do pracy – oraz podnieść efektywność w obliczu zapowiadanego spowolnienia gospodarczego.
Z początkiem stycznia w ramach Pakietu Przyjazne Prawo zaczną również obowiązywać nowe ułatwienia w sukcesji przedsiębiorstw (m.in. zasada przejęcia koncesji, zezwoleń i licencji w przypadku zmiany właściciela przedsiębiorstwa, a także możliwość powołania po śmierci małżonka przedsiębiorcy tymczasowego przedstawiciela). Jak podkreśla wiceminister rozwoju Marek Niedużak, kontynuowanie działań w obszarze szeroko pojętej sukcesji to kolejny priorytet MR na najbliższe miesiące.
– Sukcesja to problem, przed którym stoi dzisiaj około 800 tys. polskich firm rodzinnych. Po upływie 30 lat od transformacji, te firmy powoli przechodzą dziś w ręce kolejnego pokolenia. W ubiegłej kadencji uchwaliliśmy już ustawę o sukcesji dla firm jednoosobowych. Teraz zaś pracujemy nad rozwiązaniem zwanym fundacją rodzinną, adresowanym do większych firm. Wypuściliśmy i konsultowaliśmy już publicznie poświęconą mu zieloną księgę, a w tej kadencji podsumujemy te konsultacje i w oparciu o nie przygotujemy projekt ustawy o fundacji rodzinnej – zapowiada wiceminister rozwoju Marek Niedużak.
Jak ocenia firma doradcza PwC – fundacje rodzinne, które nie występują jeszcze w polskim systemie prawnym, w innych krajach europejskich są narzędziem pozwalającym zaplanować sukcesję przedsiębiorstwa i uniknąć związanych z tym trudności, takich jak np. konflikty pomiędzy członkami rodziny czy konieczność spłaty niektórych spadkobierców. Fundacja rodzinna wyłącza firmy rodzinne spod zwykłego trybu dziedziczenia, precyzuje zasady zarządzania takim biznesem i zmniejsza ryzyko konfliktów pomiędzy spadkobiercami. To rozwiązanie długo wyczekiwane przez polskich przedsiębiorców, czego potwierdzeniem są stanowiska organizacji skupiających biznes rodzinny w Polsce – zauważa PwC.