Resort nauki poinformował, że w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa monitoruje wyjazdy polskich studentów i naukowców do Chin, oraz przyjazdy chińskich studentów i naukowców do Polski, które odbywają się w ramach wymiany międzyrządowej oraz porozumień międzyuczelnianych. MNiSW jest też w stałym kontakcie z Konferencją Rektorów Akademickich Szkół Polskich, GIS oraz innymi resortami, w tym MSZ.
“Z napływających odpowiedzi wynika, że większość uczelni nie realizuje obecnie wyjazdów (planowane są na miesiące późniejsze) lub właśnie odwołała swoich studentów” – czytamy w przesłanym komunikacie. Resort podkreśla przy tym, że jest na etapie zbierania danych.
MNiSW podało, że 19 stycznia w Chinach w ramach umów bilateralnych między uczelniami przebywało łącznie 38 studentów i 1 pracownik akademicki, a do 27 stycznia br. wróciło 12 studentów.
Z danych ambasady Chin w Polsce wynika zaś, że w Chinach studiuje 2100 obywateli polskich, z czego 250 otrzymuje chińskie stypendia rządowe – podał resort nauki.
Z aktualnych danych MNiSW wynika, że żadne z dziewięciorga rządowych stypendystów z Polski w Chinach nie znajduje się w Wuhan, ani w prowincji Hubei. Według informacji przekazanych resortowi nauki przez Narodową Agencję Programu Erasmus+ w Polsce, w ramach programu Erasmus żadna ze współpracujących z Chinami polskich uczelni nie posiada obecnie studentów i pracowników w Chinach w ramach programu Erasmus+.
W Polsce przebywa grupa studentów z Chin. W semestrze zimowym 2018/2019 było to blisko 1171 osób, z czego 40 to stypendyści z Chin w ramach umowy międzyrządowej – wynika z danych resortu nauki. Najczęściej wybieranymi przez nich uczelniami są Uniwersytet Jagielloński (UJ), Uniwersytet Warszawski (UW) oraz Politechnika Wrocławska.
23 chińskich studentów kształci się na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Obywatele Chin uczą się także na pozostałych poznańskich uczelniach; na Akademii Muzycznej studiuje 50 chińskich studentów, na Uniwersytecie Przyrodniczym 25, na Politechnice Poznańskiej 17 studentów i dwóch doktorantów, zaś na Uniwersytecie Ekonomicznym grupa 7 studentów. Jak tłumaczyła PAP Agnieszka Hała z Uniwersytetu Ekonomicznego, „żaden student ani pracownik naukowy UEP nie przebywali w Chinach od czasu identyfikacji ogniska wirusa, nie odwiedził ich też nikt z tego kraju”.