Rozebrali garaże i zostawili bałagan. Teren uprzątnięto dopiero po kilku tygodniach

Po rozbiórce garaży przy ul. Sarmackiej został… bałagan. Do uprzątnięcia terenu konieczna była interwencja strażnika rejonowego.

Zniszczone meble, odpady budowlane i komunalne, a także połamane deski – tak wyglądały pozostałości po rozbiórce garaży przy ul. Sarmackiej. Plac był pełen śmieci, które zalegał na działce.

Pod koniec 2019 roku strażnik rejonowy z Referatu Północ podjął interwencję, która miała na celu doprowadzenie do uporządkowania placu.

Dopiero kilka rozmów z zarządcą terenu i mandat, jaki został mu wręczony poskutkowały i w końcu udało się uprzątnąć śmieci i odpady z działki.

Straż miejska zauważa, że takie sytuacje nie są rzadkością. Bardzo często po pracach rozbiórkowych pozostaje bałagan, który dopiero po interwencji zostaje uprzątnięty w ramach dodatkowych prac porządkowych.