W Polsce wciąż nie został potwierdzony żaden przypadek zachorowania na koronawirusa. Na świecie liczba chorych wzrosła do ponad 88 tys. osób, a z powodu wirusa zmarło ponad 3 tys. osób. Główny Inspektorat Sanitarny odradza wyjazdy do dziewięciu krajów: Chin, Hongkongu, Korei Południowej, Włoch, Iranu, Japonii, Tajlandii, Singapuru i Tajwanu. Jeśli sytuacja nie ustabilizuje się przed wakacjami, wielu Polaków zamiast wyjazdu za granicę może wybrać destynację w kraju. Minister Gut-Mostowy pytany o sytuację w branży w Polsce w ostatnich latach i tempo jej rozwoju jest optymistą.
Szacuje, że branża turystyczna w Polsce będzie się rozwijać stabilnie, w podobnym tempie w ciągu najbliższych kilku lat. Minister podkreśla także dobrze działający w Polsce system zabezpieczeń wyjazdów turystycznych. Ubiegłoroczne upadki biur podróży – Thomasa Cooka i należącego do niego Neckermanna – były testem, które systemy zabezpieczeń zdały.
Tegoroczny sezon wakacyjny może być wyjątkowy, bo turyści mogą podejmować decyzje pod wpływem chwili i bieżącej sytuacji związanej z koronawirusem, więc cena będzie miała dla nich drugorzędne znaczenie.
Zgodnie z procedowanym projektem ustawy ws. przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się COVID-19 przygotowanym przez rząd – w przypadku odwołania wycieczek turystycznych biura podróży otrzymają rekompensaty z wpłat na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny. Możliwe będą także zwroty kosztów w sytuacji, gdy z powodu wirusa z wycieczki zrezygnuje klient. Przepisy mają ograniczyć straty biur podróży.