Ekipa filmowa w kwarantannie, zdjęcia się opóźnią
Zdjęcia do pilotażowego odcinka serialu „No Second Chances” były kręcone latem poprzedniego roku. Kilka miesięcy trwała postprodukcja, potem odcinek został pokazany amerykańskim krytykom. Ci bardzo dobrze ocenili międzynarodową produkcję wieszcząc jej sukces.
Na początku marca do Hollywood pojechała część ekipy, tam kręcone były zdjęcia do kolejnego odcinka. W Los Angeles przebywali m.in. poznaniacy: aktor Paweł Sakowski oraz reżyser Gabriel Rodak. Kilka dni temu obaj wrócili do Polski i zamiast kontynuować pracę… trafili do kwarantanny.
Zdjęcia przełożone
Tydzień temu wrócił z USA, a osoby wracające do Polski z innych krajów, obligatoryjnie poddawani są kwarantannie. Podobna sytuacja jest z reżyserem Gabrielem Rodakiem. Prawdopodobnie na wspominanej kwarantannie się skończy, żaden z członków ekipy filmowej nie ma objawów koronawirusa. COVID-19 odcisnął jednak swoje piętno na produkcji i sparaliżował pracę filmowców.
Teraz filmowcy chcą się włączyć w działania na rzecz propagowania odpowiedzialnego zachowania względem niebezpiecznego wirusa. Jak mówi Damian Ratajczak, zaangażowana w produkcję „No Second Chances” jest firma QUPI Inc., która związana jest również z branżą medyczną.