Ostatnia sesja poznańskiej rady odbyła się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich, dzięki czemu możliwe było zachowanie odpowiedniej odległości między radnymi. Każdy siedział przy osobnym stoliku w odległości 4 metrów od kolejnej osoby. Niektórzy porównywali to do… matury.
Przed wejściem do Sali Ziemi radnym mierzono temperaturę, a na stolikach dostępne były maseczki i rękawiczki. Urzędnicy, którzy referowali projekty wchodzili pojedynczo na salę.
W ten sposób możliwe było przeprowadzenie sesji zgodnie z harmonogramem i przy zachowaniu środków ostrożności.
Wielu pytało o możliwość zdalnego przeprowadzenia obrad. Przewodniczący Rady Grzegorz Ganowicz wyjaśnił wówczas, że do tego potrzebne jest odpowiednie przygotowanie przede wszystkim od strony technicznej.
Konieczne jest zapewnienie jednoznacznej identyfikacji użytkownika, stworzenie materiałów wizualnych podczas prezentacji czy udostępnienie śledzenia obrad przez mieszkańców.
Do czasu wdrożenia systemu wielu spodziewało się kontynuacji przeprowadzania sesji na terenie MTP. W ostatnim czasie przewodniczący poinformował jednak, że najbliższa sesja, zaplanowana na 21 kwietnia, nie odbędzie się. Odstąpienie nastąpiło zgodnie z regulaminem Rady Miasta.
Jednocześnie poinformował, że trwają prace nad wdrożeniem systemu informatycznego, który umożliwi prace zdalną dla miejskich radnych. Na razie jednak nie ma informacji o postępach działań i możliwym terminie uruchomienia takiego systemu.