Pracownik fabryki Samsunga we Wronkach zakażony koronawirusem. Firma zapewnia, że były wdrożone procedury bezpieczeństwa

Pierwsze doniesienia o zakażonym pracowniku pojawiły się w poniedziałek. Spółka zdecydowała się wydać oficjalne oświadczenie, które przesłała do redakcji lokalnego portalu “mojewronki”. Potwierdza w nim, że jedna z zatrudnionych w fabryce osób otrzymała pozytywny wynik testu na obecność Sars-CoV-2.

W związku z zaistniałą sytuacją czasowo wstrzymano produkcję – w poniedziałek nie odbyła się druga zmiana, a dziś przestój trwa cały dzień. Na razie nie ma informacji o tym, by czasowe zawieszenie produkcji miało zostać wydłużone o kolejne dni. W poniedziałek i wtorek na terenie zakładu odbywa się dezynfekcja powierzchni produkcyjnej i socjalnej.

W oświadczeniu wskazano, że zakażony pracownik czuje się dobrze i przebywa w domu, a jego współpracownicy zostali objęci kwarantanną.

Jednocześnie, spółka zapewnia, że jeszcze w marcu, na początku epidemii koronawirusa w Polsce wprowadzono procedury, które miały na celu ograniczenia ryzyka zakażenia. Oznaczało to m.in. obowiązkowy pomiar temperatury wszystkich osób na terenie fabryki – zarówno pracowników, jak i kierowców, którzy przyjeżdżają na miejsce. Z kolei 20 kwietnia 2020 roku wprowadzono obowiązek noszenia masek ochronnych przez wszystkich pracowników, w celu ograniczenia możliwości transmisji wirusa przez osoby potencjalnie zakażone.

Na terenie zakładu udostępniono środki do dezynfekcji na bazie alkoholu, a pomieszczenia i obszary, z których korzystają wszyscy pracownicy są regularnie dezynfekowane przez firmę. Prowadzona jest również kampania przypominająca pracownikom o zachowywaniu dystansu społecznego.

Na razie nie ma informacji o tym, by którykolwiek z pozostałych pracowników wykazywał objawy zakażenia koronawirusem.