Na zastosowanie testów serologicznych do badania personelu placówek oświatowych i żłobków zdecydowały się m.in. władze Łodzi. Przebadano tam ponad 3 tys. pracowników i pracownic żłobków i przedszkoli, które miały zostać otwarte 18 maja. Rezultaty okazały się bardzo niepokojące: testy dały wynik pozytywny (albo wątpliwy) aż u 14 proc. przebadanych osób.
Władze Poznania – mając na uwadze informacje docierające z Łodzi – oczekują, że jasne stanowisko dotyczące zasadności testowania prewencyjnego zajmie Główny Inspektor Sanitarny.
Sfinansowania testów przez administrację rządową domagają się nie tylko prezydenci dużych miast. O powszechne badania pod kątem zakażenia koronawirusem – ze szczególnym uwzględnieniem nauczycieli oraz pracowników instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3 orazi oświatowych – zaapelował również zarząd Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski, które zrzesza 113 gmin i 14 powiatów z terenu Wielkopolski.
Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski program powszechnego badania powinien stanowić podstawę bezpiecznego funkcjonowania placówek oświatowych. Pozwoliłby uniknąć powtórki z procesów tworzenia ognisk zakażeń, jakie miały miejsce m.in. w domach pomocy społecznej, komendach policyjnych czy kopalniach.
“Program powszechnego badania pod kątem zakażenia mógłby być realizowany z wykorzystaniem wygodnych środków takich jak np. dobrze funkcjonujące stacje pobierania materiału do badania drive-thru, pozwalające na szybką i zorganizowaną obsługę uczestników “- proponują samorządowcy.
Mimo apeli prezydentów dużych miast z całej Polski oraz samorządowców z regionu – administracja rządowa nie będzie jednak wykonywać testów PCR dla tej grupy zawodowej. Podczas piątkowej wideokonferencji z udziałem marszałka województwa wielkopolskiego, starostów i prezydentów wojewoda wielkopolski poinformował, iż jego zdaniem testowanie personelu żłobków i jednostek oświatowych jest działaniem nieracjonalnym i niezasadnym.