Protestowali pod Kuratorium Oświaty domagając się edukacji klimatycznej w szkołach

Aktywiści z grupy Extinction Rebellion Polska oraz Młodzieżowego Strajku Klimatycznego protestowali niemal przez cały dzień we wtorek przed Kuratorium Oświaty w Poznaniu, domagając się wprowadzenia edukacji klimatycznej do szkół oraz wycofania przez MEN kontrowersyjnego materiału edukacyjnego, w którym globalne ocieplenie przedstawione jest jako pozytywne zjawisko, przynoszące korzyści dla planety.

Niemal przez cały dzień przed Kuratorium aktywiści prowadzili Punkt Edukacji Klimatycznej, w którym nie tylko zapraszali przechodniów do dialogu i odczytywali fragmenty książek poświęconych katastrofie klimatycznej, ale także zwracali uwagę na brak edukacji ze strony MEN w podstawie nauczania szkolnego.

W godzinach popołudniowych rozpoczęto pikietę pod hasłami „Mówcie prawdę o klimacie” oraz „Chcemy wiedzieć”. Głos zabierali także m.in. poznańscy nauczyciele, którzy zwracali uwagę na to, że choć sami rozmawiają z dziećmi i młodzieżą o problemie jakim jest katastrofa klimatyczna, to mają na to zbyt mało czasu w tygodniu, z uwagi na fakt, że i tak robią to zwykle kosztem przedmiotu, którego nauczają lub w czasie godzin wychowawczych, gdzie muszą poruszyć także szereg innych spraw wychowawczych. Pedagodzy podkreślali, że choć część młodzieży jest bardzo świadoma problemu i orientuje się w temacie, to nadal bardzo dużo uczniów lekceważy problem i go nie dostrzega.

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny nadal nie otrzymał także odpowiedzi ze strony MEN na swój apel podpisany przez kilka tysięcy osób po tym, jak ministerstwo opublikowało kontrowersyjny materiał edukacyjny, w którym globalne ocieplenie ukazane jest jako pozytywne zjawisko przynoszące korzyści dla planety.

Apel przekazano także rzeczniczce prasowej Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty.

„Przedstawiciele poznańskiego kuratorium, którzy spotkali się dzisiaj z nami, powtarzają że ekologia „leży na sercu” pani Kuratorki Elżbiety Leszczyńskiej, także mamy nadzieję, że podpisze się pod apelem, który został jej przekazany. Czekamy na dalsze informacje od kuratorium.”

jedna z uczestniczek protestu