Dla poznańskiego zoo sprawa ma swój początek w styczniu 2020 roku, kiedy to w Sądzie Rejonowym w Zawierciu zapadł prawomocny wyrok w sprawie przepadku pumy, jako zwierzęcia niebezpiecznego gatunku nieudomowionego na rzecz Skarbu Państwa. Właściciel zwierzęcia od dłuższego czasu m.in. publikował filmiki z pumą w roli głównej, jako „udomowionego kotka”, organizował „warsztaty z głaskani” czy sprzedawał komercyjne zdjęcia pumy w różnych sceneriach.
Sąd w Zawierciu wydając wyrok, zwrócił się z prośbą do Zoo Poznań o przyjęcie pumy i zapewnienie jej opieki. Po uzyskaniu zgody prezydenta Miasta Poznania, Jacka Jaśkowiaka, poznański ogród poinformował, że jest gotowe przyjąć zwierzę. Jak zapewnia zoo, przez cały czas było w kontakcie z policją.
W piątek, 10 lipca, pracownicy poznańskiego zoo udali się we wskazane miejsce w celu odbioru zwierzęcia. Na miejscu zastali nie tylko bardzo złe warunki przetrzymywania pumy, ale także właściciela, który zdecydowanie nie miał zamiaru dostosować się do wyroku sądu. Mężczyzna mając przy sobie nóż, zabrał pumę i oddalił się z nią do pobliskiego lasu.
Z uwagi na zagrożenie, policja zorganizowała obławę poszukując pumy i właściciela. Pomimo wielu godzin poszukiwań, nadal nie udało się ich odnaleźć.
Dyrektorka poznańskiego zoo, podobnie jak policja, apeluje do wszystkich, którzy mogą posiadać jakiekolwiek informacje na temat przebywania właściciela i zwierzęcia, o kontakt z policją.
_____
Uprzejmie informujemy, że z uwagi na trwającą ciszę wyborczą, wszelkie komentarze uznane za agitację polityczną będą usuwane z portalu. Cisza wyborcza potrwa do godziny 21:00, 12 lipca 2020 roku, jednak może być przedłużona przez uprawnione do tego organy.