Miasto potwierdza – na MTP powstanie szpital tymczasowy dla pacjentów z COVID19

Miasto Poznań potwierdziło, że rozważaną i jedyną lokalizacją utworzenia szpitala tymczasowego (tzw. “polowego”) dla chorych na COVID-19 są Międzynarodowe Targi Poznańskie. Przygotowanie ma potrwać około 10 dni.

O powrocie tematu szpitala tymczasowego na terenie MTP pisaliśmy na naszym portalu. W związku ze wzrostem liczby osób zakażonych Sars-CoV-2 i trudną sytuacją w szpitalach, w Warszawie rozpoczęła się dziś budowa szpitala tymczasowego na terenie Stadionu Narodowego. Znajdzie się tam około 500 łóżek dla chorych.

Jednocześnie zapowiedziano dziś utworzenie podobnych placówek w każdym województwie, za co mają odpowiadać wojewodowie. W Poznaniu powrócił temat stworzenia szpitala na terenie MTP, co już wiosną zaproponował prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak.

Miasto oficjalnie potwierdziło w poniedziałek wieczorem, że lokalizacją na tego typu placówkę są właśnie Targi Poznańskie. Przygotowano już kosztorys oraz niezbędne do powstania placówki wymagania. Wszelkie dokumenty przekazano wojewodzie wielkopolskiemu, Łukaszowi Mikołajczykowi, który podejmie decyzję o ewentualnej budowie. Jak poinformował Urząd Miasta, przygotowanie szpitala tymczasowego mogłoby zająć około 10 do 14 dni. Na terenie MTP może powstać około 550 miejsc.

Nieoficjalnie wskazano, że szpital tymczasowy miałby powstać w pawilonach 7 i 8, czyli tzw. czteropaku. Jeszcze do niedawna mówiono o pawilonie nr 2, który zapewniłby dogodny dojazd karetek prosto z ulicy Głogowskiej i możliwość wydzielenia go od pozostałego terenu MTP. Do pawilonów 7 i 8 najłatwiej dojechać od strony ul. Śniadeckich.

Na razie nie podjęto jeszcze decyzji. Urząd Wojewódzki informował dziś, że na razie w Wielkopolsce zabezpieczono wystarczającą liczbę łóżek dla pacjentów covidowych i nie jest konieczne wsparcie ze strony szpitala tymczasowego. Do czwartku przybędzie ich kilkaset w całym województwie. Sytuacja jest jednak dynamiczna i wojewoda może wydać stosowne decyzje wkrótce.

Największym problemem wydaje się być obecnie zapewnienie kadry, która miałaby pracować w szpitalu tymczasowym. To ogólnopolski problem z uwagi na braki kadrowe, które są odczuwalne już w tradycyjnych placówkach.

Tymczasem MTP stopniowo oddelegowują kolejnych pracowników do pracy zdalnej. Od jutra pracę z domów rozpocznie kolejna duża grupa, a część budynków będzie wyłączona z użytkowania.