Wielkopolska wiceliderem na liście długów

W wyniku przedłużającej się pandemii coraz więcej firm z wielkopolskiej branży MICE (ang. meeting-incentive-conferences-exhibitions) balansuje na granicy płynności finansowej. Sektor zajmujący się organizacją spotkań, kongresów i wyjazdów biznesowych nie jest w stanie funkcjonować przy drastycznie ograniczonej liczbie zleceń. Aby zapobiec ryzyku upadłości, zagrożone niewypłacalnością przedsiębiorstwa z branży, już teraz powinny sięgnąć po narzędzia naprawcze, takie jak uproszczona restrukturyzacja.

Częściowe zamrożenie gospodarki przełożyło się na ogromne straty w branży turystyki biznesowej, zapewniających w Polsce ponad 220 tysięcy miejsc pracy. Według danych Krajowego Rejestru Długów (KRD) od początku roku br. zadłużenie tego sektora zwiększyło się już dwukrotnie i na koniec września wynosiło 16,6 mln zł. Wkrótce problemy mogą okazać się znacznie większe, ponieważ KRD wciąż informuje o systematycznie narastających problemach z regulowaniem płatności przez kontrahentów. Na koniec trzeciego kwartału br. firmy organizujące konferencje i kongresy biznesowe miały do odzyskania ponad 42 mln zł.

Wielkopolska wiceliderem na liście długów

Największe problemy z zadłużeniem mają firmy z województwa mazowieckiego i wielkopolskiego, które zalegają z oddaniem, kolejno 8,8 mln zł i 2,9 mln zł, co stanowi 70% długów branży w skali całego kraju. Trudno się jednak temu dziwić, ponieważ właśnie te regiony organizują zdecydowanie najwięcej konferencji i kongresów biznesowych. 

W marcu br. branża MICE niemal z dnia na dzień została pozbawiona możliwości normalnego funkcjonowania. Wiele eventów planowanych było miesiącami, firmy poczyniły ogromne inwestycje, a na koniec i tak musiały przenosić wydarzenia do sieci – choć i to nie zawsze było możliwe. Przy jednoczesnych, bardzo wysokich kosztach utrzymania, większość firm znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, której nie da się znacząco poprawić jednorazowymi rozwiązaniami pomocowymi ze strony Państwa. Ten sektor potrzebuje dziś profesjonalnego doradztwa restrukturyzacyjnego i finansowego oraz skutecznych narzędzi naprawczych, które realnie ochronią przedsiębiorstwa i pomogą im przetrwać najtrudniejsze miesiące

mówi Małgorzata Anisimowicz, kwalifikowany doradca restrukturyzacyjny i prezes zarządu PMR Restrukturyzacje, która od lat wspiera firmy z województwa wielkopolskiego.

Ekspert dodaje, że dla skuteczności przeprowadzonej restrukturyzacji kluczowy pozostaje czas podjęcia decyzji. – Wcześnie wdrożony proces naprawczy istotnie zwiększa prawdopodobieństwo uregulowania zobowiązań i zabezpieczenia płynności spółki. W tym celu firmy pogrążone w kryzysie mogą skorzystać z  gotowych rozwiązań, np. uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego, które pozwala na szybkie wypracowanie układu z wierzycielami, poprawę płynności i przemodelowanie dotychczasowej strategii biznesowej przedsiębiorstwa. Te działania pozwolą uniknąć upadłości czy agresywnej windykacji. Ustabilizowanej dzięki restrukturyzacji firmie znacznie łatwiej będzie wrócić do pełnej konkurencyjności gdy rynek zacznie działa na pełnych obrotach – wskazuje Małgorzata Anisimowicz.

Jak uproszczona restrukturyzacja działa w praktyce?

Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne stanowi hybrydę dotychczasowych postępowań, która powstała z myślą o maksymalnym ułatwieniu procedur. Mogą z niego skorzystać wszystkie przedsiębiorstwa,  niezależnie od wielkości i rodzaju działalności. Aby przyspieszyć proces naprawczy, uproszczone postępowanie toczy się niemal w całości poza sądem, a przedsiębiorca samodzielnie wybiera doradcę restrukturyzacyjnego i podpisuje z nim umowę o sprawowanie nadzoru nad przebiegiem postępowania. Po zawarciu umowy, przedsiębiorca sam zamieszcza obwieszczenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym, a dzień jego publikacji automatycznie staje się dniem otwarcia postępowania i to bez oczekiwania na decyzję sądu. Od tego momentu rozpoczyna również bieg czteromiesięcznego terminu na zawarcie układu z wierzycielami.  – W przypadku uproszczonej restrukturyzacji w parze z szybkością działania w naprawie firmy, idzie także efektywność. Nowa formuła realnie chroni majątek przedsiębiorstwa, ponieważ bezpośrednio po otwarciu postępowania zawieszeniu ulegają wszczęte wcześniej postępowania egzekucyjne. Chronione są również kluczowe dla przedsiębiorstwa umowy – bez zgody nadzorcy układu niedopuszczalne jest np. wypowiedzenie umów najmu lub dzierżawy, leasingu, ubezpieczeń majątkowych, umów rachunku bankowego czy umów poręczeń – tłumaczy Małgorzata Anisimowicz.

W obliczu narastających problemów finansowych przedsiębiorstw to właśnie restrukturyzacja staje się dla wielu firm najskuteczniejszym narzędziem w walce o zachowanie biznesu i uniknięcie upadłości. W przypadku uproszczonej restrukturyzacji, wybór doświadczonego doradcy restrukturyzacyjnego pozwala nie tylko szybko przywrócić firmę na „właściwe tory”, ale zapewnia również przeprowadzenie działań naprawczych praktycznie bez udziału sądu.