Mężczyzna leżał pod wiatą przystankową i nie reagował na żadne bodźce. Pomoc przyszła dzięki operatorowi monitoringu

Spostrzegawczość i czujność to podstawowe, niezwykle ważne cechy, jakimi muszą wykazywać się operatorzy monitoringu miejskiego. Dzięki ich pracy, możliwe jest nie tylko zatrzymanie sprawców aktów wandalizmu czy przestępstw, ale także ratowanie życia i zdrowia człowieka. Tak było m.in. w sylwestrowy poranek na trasie PST.

W sylwestrowy poranek, po godziny 6:00 operator monitoringu miejskiego zauważył na przystanku na trasie PST osobę leżącą pod wiatą przystankową. Wiele wskazywało na to, że osoba ta może potrzebować pomocy.

Na mejsce skierowano patrol straży miejskiej. Strażnicy po przybyciu na przystanek próbowali nawiązać kontakt z leżącym mężczyzną, jednak ten nie reagował na żadne bodźce. W takiej sytuacji funkcjonariusze podjęli decyzję o wezwaniu na miejsce pogotowia ratunkowego.

Po przyjeździe ratowników na miejsce, podjęli oni decyzję o transporcie mężczyzny do szpitala.

Tylko od początku roku do końca listopada, operatorzy monitoringu miejskiego przekazali 6840 zgłoszeń zakończonych skutecznymi interwencjami Straży Miejskiej lub Policji. Aż 1062 złoszenia dotyczyły osób, które wymagały pomocy.