Kradli towar i paczki na poczcie i z paczkomatów, a potem go sprzedawali

Policjanci z KWP w Poznaniu oraz KPP w Śremie rozpracowali grupę przestępczą, zajmującą się włamaniami, kradzieżami, paserstwem i handlem narkotykami. W sprawie zatrzymano cztery osoby.

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oraz Komendy Powiatowej Policji w Śremie wpadli na trop grupy, która działała na terenie powiatu śremskiego. Jak ustalono 29-letni mieszkaniec Śremu włamał się do pomieszczenia Poczty Polskiej, a wyniesione paczki przekazał 27-letniemu wspólnikowi. Drugi z mężczyzn od kilku miesięcy handlował także amfetaminą.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego w sprawie, policjanci przeprowadzili zatrzymania trzech osób, jednocześnie w kilku lokalizacjach. Mężczyzna, który handlował narkotykami i towarem pozyskanym z kradzieży został zatrzymany podczas jazdy samochodem. Badaniem wykazało, że prowadził pojazd będąc pod wpływem alkoholu.

W miejscu jego zamieszkania zabezpieczono narkotyki.

Z kolei w mieszkaniu na jednym ze śremskich osiedli zatrzymano 29-latka podejrzanego o włamanie do Poczty Polskiej.

Trzecim z zatrzymanych jest 45-latek z gminy Dolsk, który od czerwca 2020 roku był stałym odbiorcą amfetaminy rozprowadzanej przez najmłodszego z mężczyzn.

W kolejnych dniach, na podstawie zebranego materiału do sprawy zatrzymano także 18-letniego mieszkańca Śremu, który pomagał 29-letniemu bratu w czasie włamania do urzędu.

Ustalono, że w nocy z 17 na 18 stycznia bracia włamali się do pomieszczenia Poczty Polskiej, gdzie otworzyli co najmniej 221 paczek wyciągając z nich nieustaloną dotąd liczbę przedmiotów, działając na szkodę różnych osób i firm. Większość skradzionego towaru to m.in. odzież, kosmetyki, drobne przedmioty, okulary czy ciśnieniomierz.

W trakcie działań ustalono również, że 29-latek dokonał wcześniej włamań m.in. do marketu, myjni bezdotykowej i paczkomatu. Skradziony towar sprzedawał sam lub odsprzedawał 27-latkowi, który zajmował się dalszym handlem.

Wobec wszystkich czterech zatrzymanych zastosowano dozór policyjny. Sprawa jest w toku.