W godzinę popełnił kilka przestępstw i wykroczeń

Wystarczyła zaledwie godzina, by pijany 27-latek doprowadził do kilku kolizji, uciekł z miejsc zdarzeń, a następnie porzucił pojazd i uciekał przed świadkami zdarzeń i policją.

Sytuacja miała miejsce 18 stycznia 2021 roku w miejscowości Paczkowo, niedaleko Poznania. Policjanci ze Swarzędza otrzymali zgłoszenie o kolizji, do której doszło, gdy kierujący samochodem osobowym marki Fiat Seicento wykonując manewr zawracania uszkodził inny pojazd. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia w kierunku Wrześni.

Policjanci pojechali we wskazanym przez świadków kierunku. Po chwili okazało się, że podejrzany rzeczywiście jechał tą drogą. Co więcej, jadąc „pod prąd” doprowadził do zderzenia trzech kolejnych pojazdów, zmuszając jednocześnie kierowców do nagłej zmiany pasów ruchu.

Następnie mężczyzna porzucił swój samochód i uciekł w stronę pola. Widząc to, świadkowie zdarzenia ruszyli za nim w pościg. Po chwili jeden z nich zatrzymał 27-latka, który został przekazany policji po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce.

Badanie wykazało, że 27-latek miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, z systemów policyjnych funkcjonariusze dowiedzieli się, że jest poszukiwany, a samochód, którym się poruszał kradziony. Mało tego, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Mężczyźnie postawiono zarzuty kradzieży pojazdu oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrowy w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości.

Został aresztowany na trzy miesiące, a za zarzucane mu czyny grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.