Wyskoczył z okna, by się ratować przed ogniem – zmarł w szpitalu. Tragiczne okoliczności porannego pożaru

Jedna osoba nie żyje, trzy zostały ranne w pożarze, który wybuchł nad ranem w Nowym Tomyślu. Ogień pojawił się na parterze czterokondygnacyjnej kamienicy.

Mieszkańcy budynku ratowali się jak mogli. – Dwójka mężczyzn wyskoczyła od strony podwórka. Niestety jeden z nich wyskoczył na beton – relacjonował kpt. Damian Żukrowski ze straży pożarnej w Nowym Tomyślu.

Nieprzytomny 54-latek z urazami wielonarządowymi, poparzeniami jamy ustnej i górnych dróg oddechowych został przewieziony do szpitala. Tam zmarł.

Z okna wyskoczył też 26-letni syn. Poszkodowane zostały też dwie kobiety – 19-letnia córka zmarłego i 54-letnia sąsiadka z niższego piętra.

Ewakuowani mieszkańcy kamienicy schronienie znaleźli, najpierw w namiocie strażackim, później w Domu Dziennego Pobytu w Nowym Tomyślu.