Chodnik w tym miejscu jest bardzo wąski. Z tego powodu bezpieczeństwo pieszych jest ograniczone – samochody, które wypadną z jezdni mogą wpaść wprost na idącą osobę. Do tej pory znajdowały się tam tradycyjne słupki, które oddzielały jezdnię od chodnika. W razie kolizji, pojazd najpierw uderzał w elementy infrastruktury drogowej, zwykle unikając dzięki temu potrącenia pieszego.
Problemem była jednak kwestia deszczowych i zimowych dni. Piesi byli ochlapywani wodą z jezdni. Zabrudzony był także mur kościoła.
Podjęto decyzję o zamontowaniu nowych, pełnych zabezpieczeń w postaci barier ochronnych. Dzięki temu, nie tylko zwiększy się bezpieczeństwo pieszych, ale także uchroni ich przed opryskaniem z poziomu jezdni.