Rozpoczęła się migracja ropuch na Dębinie. Przyrodnicy apelują o większą uwagę na drogach

Grupa Traszka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu apeluje o… patrzenie odstawienie samochodów i patrzenie pod nogi. Rozpoczęła się masowa migracja ropuch szarych w Poznaniu, w tym także m.in. na poznańskiej Dębinie. Niestety, odnotowano już pierwsze sztuki płazów, które nie przeżyły spotkania z samochodem.

 

Od 2019 roku #AkcjaPłotek kontroluje rejon wzdłuż ul. Ku Dębinie, gdzie wędrują ropuchy szare. Jak ustalono, mimo prac mających na celu ochronę płazów, podczas wiosennych wędrówek ginie nawet 18% okazów, na skutek rozjechania przez samochody. To nie jedyne ofiary kół – na drodze giną także traszki grzebieniaste i kumaki.

Wędrówki ropuch szarych są masowe i krótkotrwałe. Jeden epizod trwa zwykle 2-3 tygodnie. Jak informuje grupa z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, na podstawie danych meteorologicznych, intensywna migracja ma potrwać cały weekend od 27-28 marca.

„Według naszych szacunków ropuchy wyruszyły w drogę, a w ostatnich dniach na ulicy Ku Dębinie udało nam się już wykryć na drodze pierwsze (niestety martwe) osobniki. Zachęcamy spacerowiczów i inne osoby odwiedzające Dębinę, żeby w ciągu najbliższych 2 tygodni odstawili samochody i wyruszyli na Dębinę pieszo albo rowerem lub pozostawiali auta na parkingu zlokalizowanym najbliżej skrzyżowania z ul. Piastowską. Jeżeli jest to niemożliwe to zachęcamy do zwolnienia tempa jazdy na odcinku od ul. Piastowskiej do Stawu Borusa i zachowanie szczególnej ostrożności, szczególnie w okolicach zachodu słońca i po zmierzchu oraz podczas i po opadach deszczu.” – wyjaśnia mgr inż. Mikołaj Kaczmarski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.