Ktoś wybił szyby w oknach siedziby wojewódzkiego sanepidu w Poznaniu

Pracownicy sanepidu znów spotkali się z atakiem ze strony osób niezadowolonych z epidemiologicznej sytuacji w kraju oraz obostrzeń, które z niej wynikają. Tym razem ktoś wybił okna w siedzibie Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej na os. Przyjaźni.

 

W ciągu ostatniego roku zarówno powiatowa jak i wojewódzka stacja sanepidu w Poznaniu stają się miejscem aktów wandalizmu. Kilkukrotnie rozlano w budynkach substancję, która okazała się być kwasem masłowym. Powoduje to nie tylko problemy w organizacji pracy z uwagi na konieczność przeprowadzenia ewakuacji budynku, ale także problemy zdrowotne części osób.

Do placówek docierają także pełne wulgaryzmów listy, których autorzy negują zasadność wykonywanej przez pracowników sanepidu pracy.

Dziś doszło do kolejnego aktu wandalizmu. Ktoś wybił szyby w pięciu oknach Wojewódzkiej Stacji Sanitarno_Epidemiologicznej w Poznaniu na os. Przyjaźni.

Pracownicy przyznają, że najczęściej sprawcami takich niepokojących zdarzeń są niezadowoleni z nałożonych kar przedsiębiorcy czy też osoby indywidualne, które zostały ukarane przez pracowników inspekcji lub po prostu nie zgadzają się z obowiązującymi zasadami rezimu sanitarnego.