Jedzenie może mieć zbliżający się termin przydatności do spożycia, ale może być popsute.
– Czasami w okresie świątecznym lodówka może się zapełnić 5-6 razy. Na co dzień jesteśmy umówieni ze sklepami, które przynoszą produkty, którym kończy się data ważności. Ludzie przynoszą samodzielnie. Produkty są ładnie zapakowane, opisane, nic nie zalega, nie psuje się – wyjaśniła Joanna Niemczewska z Jadłodajni Mosina.