Aleksandra Kowalczuk finałową walkę rozegrała w niedzielę, ostatniego dnia Mistrzostw. Był to dla niej pierwszy start po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana.
W półfinale zawodniczka AZS Poznań pokonała Hiszpankę Belen Moran 4:1. W finale musiała wycofać się jednak z walki o złoto, z powodu dużego bólu w kolanie. Jak wyjaśnił trener Waldemar Łakomy, zespół nie chciał ryzykować. Obecnie dla Kowalczuk najważniejsze są igrzyska w Tokio, dlatego lepiej było odpuścić finał Mistrzostw, by nie pogorszyć kontuzji.
Był to drugi medal dla reprezentacji Polski wywalczony podczas tegorocznych Mistrzostw Europy i drugi dla poznańskiego AZS.