Organizator kiermaszu roślin na Stadionie Miejskim może otrzymać kilkadziesiąt tysięcy złotych kary od sanepidu

Organizator kiermaszu roślin doniczkowych, który odbył się w weekend na Stadionie Miejskim może otrzymać nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych kary od sanepidu. Powodem jest nieprzestrzeganie obowiązujących zasad reżimu sanitarnego w czasie wydarzenia.

W sobotę i niedzielę na terenie Stadionu Miejskiego w Poznaniu odbywał się kiermasz roślin doniczkowych. Chętnych nie brakowało, a przed obiektem nawet w czasie deszczu, można było zauważyć ogromne kolejki.

W związku z tak dużym zainteresowaniem, na miejscu pojawiła się policja, która widząc sytuację, powiadomiła sanepid. W kolejce wiele osób nie przestrzegało zasady dystansu społecznego, a część nie miała także maseczek. Po wejściu do środka sytuacja miała nie wyglądać lepiej. Jak relacjonowali uczestnicy, w środku panował ścisk, w kolejce nikt nie zachowywał dystansu, a część osób nie zasłaniało nosa i ust nie mając w ogóle maseczki lub nosząc ją nieprawidłowo.

Policja interweniowała nakazując zachowanie odpowiedniej odległości między uczestnikami i prawidłowe zakrycie nosa i ust.

Organizator informował, że limit osób wewnątrz obiektu wynosi 100 osób. Apelował także, by zachować zasady reżimu sanitarnego. W praktyce jednak niewiele osób zwracało na to uwagę.

Sanepid pojawił się na kiermaszu w niedzielę, potwierdzając doniesienia. Jak wyjaśniła Cyryla Staszewska, rzeczniczka PSSE w Poznaniu, wszczęto postępowanie w związku z nieprzestrzeganiem obowiązujących w czasie pandemii norm i wytycznych. Odnotowano m.in. brak płynu do dezynfekcji rąk przy wejściu do obiektu, brak dystansu społecznego oraz nieprzestrzeganie obowiązującego limitu klientów.

Sanepid nie zna dokładnej liczby osób, które pojawiły się na kiermaszu. Wiadomo, że były momenty, gdy w wydarzeniu brało udział kilkaset osób.

Jeśli sanepid uzna, że doszło do naruszeń, organizatorowi grozi kara od 10 do 30 tysięcy złotych.