Poprawa pogody, zniesienie części obostrzeń i powrót do pracy stacjonarnej sprawiły, że coraz częściej złodzieje powracają do swojej działalności m.in. na poznańskich osiedlach. Obserwując mieszkania czy domy ustalają, kto i kiedy przebywa w środku, by pod nieobecność mieszkańców splądrować lokal.
Zarówno miejscowe rady osiedli, społecznicy, policja jak i sami mieszkańcy apelują o zwracanie uwagi na podejrzane zachowania, obserwacje domów, nieznane osoby „kręcące się” w okolicy, by nie dopuścić do włamań i kradzieży.
O tym, jak bardzo istotna jest czujność sąsiedzka mogli przekonać się mieszkańcy ul. Gardowskiej w Poznaniu. We wtorek, po godzinie 21:00 jeden z sąsiadów zauważył dwóch nieznanych mu mężczyzn obserwujących jeden z domów jednorodzinnych. Po chwili jeden z nich przeskoczył przez ogrodzenie na teren posesji i próbował włamać się do domu. W tym czasie drugi z podejrzanych obserwował okolicę.
Włamywacze prowadząc obserwację nie wiedzieli jednak, że sami są obserwowani. Sąsiedzi okradanych mieszkańców szybko dokonali obywatelskiego zatrzymania, obezwładniając podejrzanych i wzywając na miejsce policję.
Już po ok. 10 minutach na miejscu był patrol policji, który przejął zatrzymanych i przeprowadził czynności na miejscu. Zatrzymani zostali przetransportowani do komisariatu, gdzie zostali przesłuchani. Trwają dalsze czynności w sprawie, a za swoje zachowanie mężczyźni odpowiedzą przed sądem.
Jak podkreśla Rada Osiedla Szczepankowo-Spławie-Krzesinki, postawa sąsiadów zasługuje na pochwałę i być może przyczyni się do „odstraszenia” potencjalnych kolejnych włamywaczy. Jednocześnie zarówno osiedlowi radni jak i mieszkańcy mają nadzieję, że sytuacja sprawi, że w okolicy pojawi się więcej policyjnych patroli. Problem z włamaniami na tereny posesji w okolicy jest duży i nie zawsze uda się zatrzymać sprawców, zwłaszcza na gorącym uczynku.