Sytuacja miała miejsce na terenie Cytadeli. Przechodnie zauważyli drapieżnika, który chciał zadziobać młodego kosa. Przerażony maluch nie był w stanie odlecieć, a obok głośno odzywała się jego mama, która próbowała go bronić. Drapieżnik został odgoniony przez ludzi, którzy odważnie włączyli się w sytuację.
Co więcej, poinformowali o sytuacji także odpowiednie służby. Okazało się, że w pobliżu był jeden z inspektorów Zarządu Zieleni Miejskiej, który wraz z przedstawicielami firmy opiekującej się parkiem podjął działania.
Ptaszek został tymczasowo schowany w skrzynce po kwiatach, aby drapieżnik nie miał do niego dostępu. Ptasia mama siedziała na skrzynce, przynosząc młodemu robaka w dziobie.
Ostatecznie młody kos został przewieziony do Ptasiego Azylu, gdzie udzielono mu odpowiedniej, specjalistycznej pomocy. Dzięki reakcji przechodniów, udało się obronić go przed śmiercią ze strony silniejszego gatunku.