Początek rywalizacji nie wskazywał na to, że nasza zawodniczka będzie miała tyle problemów. Pierwsze dwa podania Linette obroniła, ale później jej gra się posypała i nie wygrała w tej partii ani jednego gema więcej. Drugi set również zaczął się pod dyktando Anisimovej, ale finisz należał już do 29-letniej tenisistki. Poznanianka przejęła inicjatywę, której już nie oddała do końca spotkania.
Mecz trwał godzinę i 41 minut. W tym czasie Polka zaserwowała aż siedem asów, przy żadnym rywalki.
Przeciwniczką Linette w II rundzie będzie w czwartek (01.07) Ukrainka Elina Switolina lub Belgijka Alison van Uytvanck.