Elon Musk planuje od września objąć zasięgiem Starlink całą planetę

Elona Muska dzisiaj już chyba nie trzeba przedstawiać nikomu, kto chociaż od czasu do czasu zagląda do Internetu, żeby sprawdzić, co dzieje się na świecie. Ludzie go albo kochają, albo nienawidzą. Jedni i drudzy mają trochę racji.

Odznaczający się oryginalnym sposobem myślenia miliarder potrafi spekulować na giełdzie, sprawiając, że firmy bardzo mocno tracą lub zyskują na wartości. Wygląda to niemal jak granie w automaty hot spot za darmo – nigdy do końca nie wiadomo, jaki będzie rezultat jego działań. Z drugiej strony mężczyzna jest największym wizjonerem XXI wieku. Jego wizje są tak wyraziste, że stają się rzeczywistością. Kolejnym dużym projektem, który właśnie wchodzi w fazę końcową, jest Starlink – ambitny projekt, który zapewnienia Internetu na dowolnym miejscu kuli ziemskiej.

Czym właściwie jest projekt Starlink?

To aktualnie jeden z najprężniej rozwijanych projektów amerykańskiej firmy SpaceX, której założycielem jest Elon Musk. Nadrzędnym celem przedsiębiorstwa jest zapewnienie ekonomicznych lotów w kosmos i skolonizowanie Marsa. Starlink ma za zadanie stworzyć uniwersalną usługę internetową, która będzie działała zawsze i to bez względu na położenie geograficzne odbiorcy. Projekt z pewnością będzie cieszył się spora popularnością, ponieważ nadal jest bardzo dużo miejsc na Ziemi, gdzie nie można w ogóle połączyć się z siecią mobilną lub jej zasięg jest na tyle niestabilny, że korzystanie z Internetu jest niemal niemożliwe. Starlink ma zapewnić stabilność finansową i stały przychód, dzięki któremu przedsiębiorstwo SpaceX będzie mogło kontynuować swoje dalsze misje:

  • tanie podróże w kosmos,
  • badanie kosmosu,
  • kolonizacja marsa.

Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny, który ma składać się z około 12 000 satelitów znajdującej się na niższej orbicie okołoziemskiej. Obecnie projekt jest w początkowej fazie – umieszczono około 1 500 satelitów, ale z sieci już teraz można korzystać w coraz większej liczbie państw. Elon Musk planuje zacząć dostarczać Internet na całym świecie już od września 2021 roku, ale ze względu na wymogi zawierania umów telekomunikacyjnych z rządem każdego państwa, proces ten z pewnością się wydłuży. Zakończenie projektu, czyli wyniesienie na orbitę docelowych 12 000 satelitów planowane jest na 2027 rok.

Czy Starlink będzie dla każdego?

Ambitny projekt Elona Muska jak na razie spotyka się z mieszanymi odczuciami odbiorców. Wszystko ze względu na dość wysokie koszty użytkowania. Jeśli ktoś pamięta początki Internetu w Polsce, to Starlink w pewnym sensie do tego wróci. Abonament miesięczny to około 450 zł, a koszt instalacji to 2 500 zł. Mając do dyspozycji Internet światłowodowy, który za prędkość, wynoszącą ok 1 Gb/s kosztuje około 100 zł i coraz lepiej działający klasyczny Internet mobilny, mało kto zdecyduje się na skorzystanie z usługi Starlink.

Jeśli jednak weźmie się pod uwagę prawo działania rynku, można spodziewać się, że koszty te będą spadać. Coraz częściej słyszy się o możliwości założenia jednej instalacji na osiedlu domów lub na bloku mieszkalnym i podzielić koszty pomiędzy wielu użytkowników. Jeśli Starlink pojawi się na dobre w Polsce i rzeczywiście będzie oferował wysokiej jakości łącze internetowe, to z pewnością powstaną firmy zajmujące się instalacją i optymalizacją łącza z siecią. W ten sposób koszt instalacji może drastycznie spaść. Jeśli chodzi o abonament miesięczny, to z pewnością jego cena z czasem zacznie spadać. Gdyby Starlink cieszył się ogromnym zainteresowaniem, to można spodziewać się, że cena będzie spadała w podobnym tempie, jak w przypadku cen abonamentu za pierwszy powszechny polski Internet.

Rozwój sieci światłowodowej jednak najprawdopodobniej wykluczy opcję Starlink z większości polskich domostw. To prawie jak hazardowe gry za darmo, czyli całkowita losowość – ktoś wykosztuje się na drogi sprzęt, a za kilka dni do jego drzwi zapuka firma serwująca usługi światłowodowe. Dlatego ten rodzaj łącza internetowego najprawdopodobniej będzie przeznaczony dla osób mieszkających na całkowitym odludziu.

Idealne rozwiązanie dla podróżników i firm działających w różnych regionach świata

Starlink może okazać się idealnym rozwiązaniem dla firm i osób, które działają często w bardzo trudno dostępnych miejscach. Doskonałym przykładem będzie:

  • żegluga,
  • poszukiwania złóż,
  • wyprawy badawcze,
  • podróżnictwo.

Zaopatrzenie się w instalację Starlink sprawi, że „chwilowe” placówki zawsze będą mogły działać na pełnych obrotach. Jak wiadomo, Internet jest dzisiaj tak samo ważnym medium, jak prąd czy woda – dlatego sieć Elona Muska może stać się idealnym rozwiązanie dla przedsiębiorców. 

Kontrowersje związane z projektem Starlink

Eksperci z całego świata alarmują, że wysłanie na orbitę ziemską tak dużej liczby satelitów wygeneruje ogromną liczbę śmieci, które będą sobie bez końca dryfować po orbicie. Już dzisiaj, kiedy projekt jest w początkowej fazie, w Polsce można zaobserwować „pociągi” światełek na niebie, które są niczym innym, jak wężykiem lecących satelitów Starlink. Jak to będzie wyglądało, kiedy uda się wynieść docelowe 12 000? Prawdopodobnie takie zjawiska nie będą już budziły sensacji i będą czymś standardowym – widywanym codziennie.

Warto się jednak zastanowić, czy chcemy w ten sposób zmieniać jak na razie nieskalane piękno rozgwieżdżonego nieba. Jedno jest pewne – to nie NASA, a charyzmatyczny miliarder podbija kosmos i musimy przygotować się na zmiany, które dotkną kosmosu, na który do tej pory ludzkość nie miała wpływu.

Kolejną kwestią, która wzbudza kontrowersje, jest brak uregulowania praw dotyczących przestrzeni kosmicznej. Aktualnie Elon Musk ma monopol na takie działania i nie musi przejmować się niczym, ponieważ SpaceX na razie jako jedyna firma jest w stanie realizować tak ambitne projekty. Jednak coraz częściej słyszy się o konkurencji, która chce tworzyć coś podobnego. Jeśli na orbicie ziemskiej zacznie pojawiać się coraz więcej prywatnych obiektów, serwujących konkretne usługi kraje, nad którymi będą funkcjonować mogą zacząć żądać opłacania podatku lub innej formy wynagrodzenia za korzystanie z ich przestrzeni publicznej.

Konkurencyjne projekty innych firm

Internet z „kosmosu” stał się łakomym kąskiem dla firm telekomunikacyjnych, więc tylko kwestią czasu było, kiedy inne przedsiębiorstwa zaczną szukać alternatywy dla standardowych sieci mobilnych. Najambitniejsze projekty należą do:

  • Facebook,
  • PointView Tech LLC,
  • Konsorcjum: Qualcomm, Virgin Group oraz Softback.

W ciągu najbliższej dekady najprawdopodobniej wszyscy będziemy świadkami powstawania nowych technologii internetowych, które będą dążyć do jednego – ułatwienia codziennego życia wszystkich ludzi na Ziemi. Dlatego Internet będzie coraz szybszy, łatwiej dostępny i tańszy.