Pijany i z zakazem prowadzenia pojazdów doprowadził do kolizji na terenie Kotowa w Poznaniu

Nie dość, że pijany spowodował kolizję, to jeszcze uciekł z miejsca zdarzenia i złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nieodpowiedzialny mężczyzna zatrzymany przez poznańską policję odpowie za swoje zachowanie przed sądem.

 

Do zdarzenia doszło na ul. Kotowo w Poznaniu. Jak wynikało z relacji uczestników kolizji, kierujący samochodem osobowym nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu innemu kierowcy, w wyniku czego doszło do zderzenia samochodów.

Sprawca zatrzymał się, jednak w czasie, gdy poszkodowani – rodzina z trójką dzieci – uspokajali swoje pociechy wystraszone sytuacją i upewniali się, że nikomu nic się nie stało, wsiadł do samochodu i oddalił się z miejsca zdarzenia.

Świadkowie przekazali policji, że sprawca zdarzenia sprawiał wrażenie pijanego.

Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy na terenie Poznania i okolic. Informację przekazano wszystkim patrolom, dzięki czemu bardzo szybko udało się namierzyć go policjantom poznańskiej drogówki na terenie Plewisk.

Badanie wykazało, że mężczyzna ma prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, po sprawdzeniu go w policyjnej bazie, funkcjonariusze odkryli, że ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna, 43-latek, został doprowadzony do aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji drogowej, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Z uwagi na fakt, że sprawca dopuścił się przestępstwa w warunkach recydywy, kara może być jednak wyższa.