Od początku roku sanepid odnotował ponad 230 sytuacji narażenia człowieka na wściekliznę

Wścieklizna, choć groźna głównie dla zwierząt, może także przynieść problemy człowiekowi, dlatego ważne jest, by po pogryzieniu, podrapaniu lub pokąsaniu przez nieznane zwierzę, zadbać o odpowiednią opiekę lekarską. Jak informuje poznański sanepid, od początku roku w Poznaniu odnotowano już ponad 230 przypadków narażenia człowieka na kontakt ze wścieklizną.

 

Przypadki styczności i narażenia na wściekliznę są monitorowane przez Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Poznaniu, która je rejestruje. Podobnie dzieje się z osobami, którym podano szczepienia przeciw tej chorobie. Ma to na celu bieżące określenie sytuacji epidemiologicznej w tym zakresie.

Jak informuje sanepid, od początku roku do 30 lipca odnotowano w Poznaniu 232 przypadki pokąsań, w tym 4 poza granicami państwa.

W tym czasie szczepienia przeciw wściekliźnie podano 45 osobom. Najczęściej preparat podawano po kontakcie z psem – 22 (w tym 1 w Turcji) oraz z kotem (15). Na dalszych miejscach znalazły się konie (2), lisy (2, w tym 1 we Francji) oraz małpy (2 w Kenii). Po jednym przypadku szczepionkę podawano po kontakcie ze szczurem i nietoperzem.