Złodzieje robią rozeznanie? Fałszywi kominiarze na ratajskich osiedlach

Pukają do drzwi przedstawiając się jako kominiarze i próbują wejść do mieszkań. Mieszkańcy ratajskich osiedli ostrzegają przed podejrzanym zachowaniem nieznanych osób.

Rozeznanie to jeden z podstawowych punktów przygotowania się złodziei do włamania czy kradzieży. Obserwacja domu czy mieszkania, ich zawartości oraz zwyczajów mieszkańców to jedna z kluczowych kwestii przed przystąpieniem do przestępstwa. Właśnie dlatego policja od lat apeluje, by zwracać uwagę na wszelkie podejrzane zachowania szczególnie osób, które nie są znane okolicznym mieszkańcom.

Choć w Poznaniu niestety wciąż dochodzi do kradzieży, w czasie których osoby postronne podając się za kogoś innego wchodzą do mieszkań, to świadomość społeczeństwa jest coraz większa i wielu dzieli się swoimi spostrzeżeniami z innymi, by wzmóc czujność sąsiedzką.

Na jeden z grup na portalu społecznościowych pojawił się wpis o osobach podających się za kominiarzy i sprzedających kalendarze. Osoby te po otwarciu drzwi nie są zainteresowane rozmówcą, a tym, co jest za nim – jak wygląda i co znajduje się w mieszkaniu. Co więcej, próbują także wejść do środka zagadując osobę, która otwiera im drzwi.

Autorka wpisu przekazała, że skontaktowała się z Polskim Związkiem Kominiarskim, który potwierdził jej podejrzenia o tym, że nie są obecnie prowadzone żadne działania ani kominiarskie. Zaapelował o ostrożność i zgłaszanie wszelkich prób oszustw na policję.

Sytuacja opisana przez autorkę miała miejsce na os. Powstań Narodowych, ale szybko okazało się, że podobnych w ostatnim czasie było więcej także w innych rejonach Rataj. „Kominiarze” chcąc przeprowadzić kontrolę lub sprzedać kalendarz (obie wersję są przedstawiane mieszkańcom), w ostatnich dwóch tygodniach pojawili się m.in. na os. Oświecenia, Rzeczypospolitej, Jagiellońskim czy też Armii Krajowej.

Warto zachować ostrożność w podobnych sytuacjach, a podejrzane zachowania zgłaszać policji, która może podjąć działania mające na celu ustalenie podejrzanych. Jednocześnie warto także ostrzec sąsiadów, w tym przede wszystkim starszych, którzy nie zawsze są świadomi zagrożenia.