Czy w poznańskim Urzędzie Miasta panuje równość płci? Radny pyta prezydenta o jego zastępców i stanowiska kierownicze w magistracie

Poznań od kilku lat uważany jest za jeden z tych samorządów w Polsce, którego władze dążą do równouprawnienia społeczeństwa w różnym zakresie, także w kwestii płci. Czy jednak poznański Urząd Miasta utrzymuje równy status kobiet i mężczyzn?

 

Miejski radny Paweł Sowa zwrócił się do prezydenta Poznania z interpelacją, w której pyta o równy status kobiet i mężczyzn w Urzędzie Miasta Poznania.

Jak przypomina, Jacek Jaśkowiak był osobą, która zachęcała poznańskich radnych do przyjęcia Europejskiej Karty Równości Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym, której jednym z filarów jest równość płaci, w tym zrównoważony udział kobiet i mężczyzn w procesie podejmowania decyzji oraz wykluczenie stereotypów związanych z płcią.

Wojewoda wielkopolski i Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił przyjęta przez poznańskich radnych Kartę, ale jak wskazuje Paweł Sowa „nic nie stoi na przeszkodzie, by równe traktowanie kobiet i mężczyzn wprowadzać w praktyce w samym Urzędzie”.

W interpelacji radny wyjaśnia, że w jego opinii równość płac i rozdziału stanowisk kierowniczych oznacza przede wszystkim takie same pensje kobiet i mężczyzn piastujących te same stanowiska i z takim samym poziomem kompetencji lub doświadczenia, a także te same możliwości awansu na ścieżce kariery.

Paweł Sowa poprosił prezydenta o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań związanych z równością w Urzędzie Miasta Poznania. Pierwsze odnosi się do struktury zatrudnienia w UMP oraz zakładach budżetowych UMP w zakresie płci. Drugie poświęcone jest strukturze stażu pracowników wg płci w następującym podziale: poniżej 2 lat pracy, 2-5 lat, 6-10 lat, 11-15 lat, oraz powyżej 15 lat pracy. W dalszej części radny chce wiedzieć jaki jest średni zarobek urzędników i urzędniczek, a także ile kobiet i ilu mężczyzn zajmuje stanowiska kierownicze oraz czy osoby zatrudnione na równorzędnych stanowiskach otrzymują takie samo wynagrodzenie, odpowiednie dla ich stażu oraz kompetencji.

Radny pyta też, czy oficjalna terminologia nazewnictwa w Urzędzie uwzględnia żeńskie formy nazw stanowisk, np. dyrektorka i kierowniczka, a jeśli nie, to jaki jest tego powód.

W ostatnim pytaniu radny pyta prezydenta, czy fakt, że Miasto chciało przyjąć Kartę Równości będzie miał odzwierciedlenie w procesie podejmowania decyzji przy wyborze Zastępców Prezydenta Poznania. Jak zauważył, obecnie wśród wiceprezydentów nie ma żadnej kobiety, „choć nie brakuje wielu i kompetentnych pań, które mogłyby objąć takie stanowisko”.

Od listopada 2018 roku do sierpnia 2020 funkcję pełniła Katarzyna Kierzek-Koperska. Utraciła jednak to stanowisko m.in. po decyzji o zamknięciu poznańskich lasów w czasie pierwszego lockdownu spowodowanego pandemią. Jak wyjaśniał wówczas Jacek Jaśkowiak, zrobiła to bez wcześniejszych konsultacji i nie mając odpowiednich uprawnień do podejmowania decyzji w tym zakresie.

Radny skierował interpelację do prezydenta w środę, 11 sierpnia. Na razie czeka na odpowiedź.