Sprawa ma swój początek w środę, 18 sierpnia, kiedy to zgłoszono zaginięcie 74-letniej mieszkanki Legnicy. Kobieta pojechała autobusem w rejon miejscowości Pątnów Legnicki i tam ślad po niej zaginął.
W działaniach poszukiwawczych brali udział policjanci, strażacy oraz ochotnicy.
W trzecim dniu poszukiwań poproszono o pomoc poznańsko-warszawską załogę lotników policyjnych. Policyjny śmigłowiec Bell 407 należący do Wielkopolskiej Policji wystartował w piątek po południu.
Już po kilkunastu minutach lotu pilot zauważył sylwetkę leżącej na ziemi osoby. Krążąc nad zaroślniętym terenem załoga upewniła się, że może to być człowiek i to poszukiwana od 3 dni kobieta. Nie zauważono oznak życia u seniorki, dlatego piloci podjęli decyzję o lądowaniu.
Po opuszczeniu pokładu śmigłowca dwóch pilotów dotarło przez zarośla do kobiety. Upewnili się, że żyje, ale jest nieprzytomna. Po chwili na miejscu była już pomoc lądowa. Seniorka została przetransportowana do szpitala.