Otwarta studnia w lesie zagrażała pieszym i zwierzętom

Niezabezpieczona studzienka, zwłaszcza w lesie i przy uczęszczanej ścieżce stanowi pułapkę zarówno dla ludzi jak i zwierząt i może prowadzić do poważnych urazów. W ostatnim czasie zagrożenie odkrył jeden ze spacerowiczów lasów na poznańskiej Dębinie.

 

Strażnicy miejscy z Referatu Wilda otrzymali zgłoszenie od jednego ze spacerowiczów Lasów Komunalnych na Dębinie o otwartej studni. Jak wskazał, znajdowała się ona w środku lasu przy uczęszczanej przez pieszych ścieżce.

Na miejsce udał się patrol, który we wskazanej lokalizacji poza studnią zastał także zgłaszającego problem. Funkcjonariusze odgrodzili teren taśmą ostrzegawczą i zabezpieczyli miejsce. Jednocześnie zawiadomili właściciela studni, którym okazał się Aquanet, o zaistniałej sytuacji.

Studnia była głęboka na ok. 2 metry i wypełniona była wodą. Zagrażało to bezpieczeństwu zarówno pieszych jak i żyjącej w lesie zwierzynie.

Przedstawiciele Aquanetu szybko pojawili się na miejscu, by umieścić pokrywę na wierzchu studni.

Straż miejska podkreśla, że zachowanie spacerowicza prawdopodobnie pozwoliło na uniknięcie tragedii – zarówno ze strony ludzi jak i zwierząt.