Główną misją Centrum Szyfrów Enigma jest zakorzenienie w świadomości ludzi, że historia złamania kodu Enigmy zaczęła się właśnie w Poznaniu. To wyjątkowa forma rozrywki dla umysłu i dużo dobrej zabawy, bo organizatorzy przewidują też wiele dodatkowych atrakcji takich jak wspólne szyfrowanie, łamigłówki czy zagadki. Otwarcie centrum odbyło się niedawno, a cała ekspozycja została bardzo dobrze przyjęta przez odbiorców.
Podoba się, to jest ważne. Pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, słyszymy takie komentarze, że jest to najnowocześniejsze miejsce w Poznaniu jeśli chodzi o wystawy czy ekspozycje, żer jako jedyni opowiadamy historie inaczej. Chciałbym powiedzieć, że to nie jest przede wszystkim muzeum. Oczywiście w odbiorze społecznym przywykło się mówić Muzeum Enigmy bardzo skrótowo i wzięło się to z tego, że kiedy Szymon Mazur w roku 2010/2011 wrzucił takie hasło, to wtedy tak się mówiło. Ale to był duży skrót bo po pierwsze ani nie muzeum ani nie enigma tu miała być w centrum. W centrum są nasi kryptolodzy. – tłumaczy Piotr Bojarski.
I to właśnie kryptolodzy są tu najważniejsi. Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Różycki to osoby, które odniosły ogromny sukces intelektualny i w bardzo znaczący sposób wpłynęli losy II Wojny Światowej. Maszyna szyfrująca Enigma została wprowadzona przez Niemców w 1926r. Postrzegana była jako maszyna nie do rozszyfrowania. Liczba możliwych kombinacji przekraczała szacowaną liczbę cząstek materii we wszechświecie!
-Polacy nie tylko stworzyli teorię matematyczną, która pomagała deszyfrować Enigmę, ale również stworzyli maszyny, które walczyły z Enigmą. My to pokazujemy, to jest bardzo nieznany aspekt tej historii. – tłumaczy nasz gość.
To miejsce, które bez wątpienia powinien odwiedzić każdy poznaniak. Możemy być dumni z naszych matematyków i warto opowiadać o tej wyjątkowej historii. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej, zachęcamy do posłuchania całej rozmowy z Piotrem Bojarskim.