Miasto przepłaciło za punkt szczepień na Stadionie Miejskim? Urząd Miasta odpowiada

Czy Miasto Poznań „przepłaciło” za Punkt Szczepień zorganizowany na Stadionie Miejskim i za co tak naprawdę płaciło w ramach umowy z dzierżawcą obiektu? Urząd Miasta postanowił rozwiać wątpliwości, jakie w ostatnich dniach zaczęły pojawiać się wokół organizacji miejsca szczepień powszechnych.

 

Wiosną tego roku rozpoczęły się działania mające na celu uruchomienie punktu szczepień powszechnych w miejscach, które będą dobrze dostępne i zapewnią obsługę od kilkuset do kilku tysięcy chętnych do szczepienia dziennie. Miało to przyspieszyć proces szczepień przeciw Sars-CoV-2.

Miasto Poznań, działając na podstawie zadania przypisanego przez Kancelarię Rady Ministrów i Wojewodę Wielkopolskiego, w porozumieniu z Miejskim Szpitalem im. Raszei rozpoczęło przygotowania do uruchomienia takiego punktu na terenie Stadionu Miejskiego. Obiekty tego typu były wykorzystywane do tego celu również w innych miastach, także poza Polską.

Zgodnie z wytycznymi, Miasto miało za zadanie zapewnienie wsparcia organizacyjnego, technicznego lub organizacyjno-technicznego, związanego z tworzeniem punktu szczepień powszechnych. Wszystko odbywało się w oparciu o ustalenia także z wielkopolskim NFZ, w oparciu o wytyczne Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwo Zdrowia, Narodowy Fundusz Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny.

Urząd Miasta zapewnia, że zarówno zasadność i konieczność zapewnienia każdego z elementu wyposażenia i usługi była dokładnie analizowana.

Miasto i szpital miały przypisaną realizację konkretnych działań, które dotyczyły zapewnienia „odpowiedniego lokalu dla funkcjonowania i organizacji punktu szczepień wraz z niezbędnym wyposażeniem niemedycznym oraz z zawarciem i realizowaniem stosownych umów, które zapewnią możliwość korzystania z lokalu i innej infrastruktury dedykowanej punktowi oraz zapewnią dostęp do mediów i wywóz odpadów”.

Na tej podstawie Miasto zawarło umowę ze spółką Marcelin Managemnet zarządzającą Stadionm Miejskim w zakresie najmu wyposażenia niemedycznego wraz z usługą serwisu sprzątającego. Podpisano ją na okres od 1 maja do 30 września 2021 roku, z wynagrodzeniem 389,5 tysięcy złotych brutto, finansowanym ze środków budżetu miejskiego.

Na podstawie dokumentu, spóła została zobowiązana do zapewnienia pełnego wyposażenia niezbędnego dla organizacji i funkcjonowania punktu szczepień. Oznaczało to m.in. zapewnienie sprzętu komputerowego, sprzętu chłodniczego, mebli, wyposażenia stanowisk oraz poczekalni, barierek, płynu dezynfekującego i pojemników do niego, parawanów, pojemników na odpady itp. Konieczne było także przystosowanie sieci elektrycznej do potrzeb punktu.

Wyszczególnienie zadań jest istotne w kontekście kontrowersji jakie w ostatnich dniach narodziły się wokół tej sprawy. Część radnych z opozycji oraz mieszkańców wskazała na zbyt duże koszty wynajmu powierzchni. Podkreślono, że na podstawie umowy zawartej w 2011 roku, Stadion Miejski jest dzierżawiony spółce Marcelin Management, która opłaca czynsz wart ponad 5,5 tys. zł netto miesięcznie (rocznie – ponad 665,6 tys. zł).

Miasto wskazuje, że przedmiotem umowy podpisanej w związku z akcją szczepień nie był najem powierzchni stadionu, a całej usługi związanej z przygotowaniem infrastruktury.

Dodatkowo, osobną umowę podpisał ze spółką szpital im. Raszei. Za 42 tysiące złotych miesięcznie placówka wynajmowała lokal, a także całodobową ochronę, monitoring punktu, dodatkowy serwis sprzątający i opłatę za media. Łączna wartość umowy to 210 tysięcy złotych, podczas gdy łączne przychody szpitala im. F. Raszei z tytułu udzielania świadczeń punktowi szczepień wyniosły w ciągu czterech miesięcy ponad 1,5 mln zł, a szpitalny wynik finansowy zadania osiągnął poziom 673 tys zł.

Urząd Miasta podkreśla, że zestawianie umowy dzierżawy stadionu z kosztami organizacji i utrzymania punktu szczepień jest niezasadne, a porównywanie kosztów nie jest logiczne.