Jak podaje UNICEF i WHO, na całym świecie żyje ok. 500 milionów kobiet dotkniętych ubóstwem menstruacyjnym. Polega ono na ograniczonym z powodów ekonomicznych dostępie do środków higieny ekonomicznej. Choć problem jest duży, to wiele osób, zwłaszcza w państwach rozwiniętych, nie zdaje sobie z niego sprawy. Tymczasem dotyka on także Polki, dlatego Miasto Poznań postanowiło walczyć z problemem wśród uczennic.
W 25 szkołach ponadpodstawowych w Poznaniu już zamontowano pojemniki z tamponami i podpaskami. Wkrótce kolejne skrzyneczki pojawią się w następnych 17 placówkach na poziomie podstawowym. Specjalne dyspensery montowane są w szkolnych łazienkach.
Jak zauważa Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania, akcja nie będzie polegać jedynie na materialnej pomocy.
„Te 42 szkoły biorące udział w pilotażu to dopiero początek działań, jakie planujemy, by wyeliminować problem ubóstwa menstruacyjnego w Poznaniu. Ważne jest nie tylko zapewnienie bezpłatnych środków higienicznych w różnych placówkach użyteczności publicznej na terenie miasta, ale także rzetelna edukacja i otwarte mówienie o idei walki z ubóstwem menstruacyjnym” – wskazał Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania
Pomysłodawczynią projektu jest miejska radna Halina Owsianna. Realizatorem działania jest wybrana w konkursie ofert organizacja pozarządowa – Fundacja Akcja Menstruacja.
W akcję włączyła się również Młodzieżowa Rada Miasta Poznania.
„Oprócz kontaktu z samorządami uczniowskimi młodzieżowi radni oraz radne byli również głosem doradczym Urzędu Miasta Poznania. Jesteśmy przekonani, że walka z ubóstwem menstruacyjnym to bardzo ważne działanie. Badania zlecone przez markę Always w ramach projektu #AkcjaDonacja pokazują, że niemal jedna na sześć dziewczyn w naszym kraju co miesiąc opuszcza zajęcia szkolne, ponieważ nie stać jej na kupno podstawowych środków higienicznych potrzebnych podczas miesiączki” – Aleksandra Sroka, sekretarz MRMP, koordynatorka przedsięwzięcia
Łączny koszt realizacji zadania dla 42 szkół biorących udział w projekcie pilotażowym to 32,5 tysiąca złotych.