Dyrekcja szpitala tymczasowego w Poznaniu nie była zaskoczona szybkim zapełnieniem miejsc

W ciągu zaledwie 48 godzin zapełnił się przewidziany dla 66 pacjentów oddział tymczasowego szpitala zlokalizowanego na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Dyrekcja nie jest jednak zaskoczona.

 

Dyrektor placówki prof. Szczepan Cofta nie ma wątpliwości, że tak duży napływ pacjentów w tak krótkim czasie wynikał z przepełnienia na oddziałach innych szpitali w związku z lawinowym wzrostem liczby zachorowań. Jednak – jak przyznaje – przyjęcie takiej liczby chorych wymagało od personelu wielkiego wysiłku.

Tymczasem placówka już teraz odczuwa niedobór rąk do pracy i chętnie przyjmie osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, a najlepiej również z doświadczeniem w pracy z chorymi na COVID. Dyrektor liczy zwłaszcza na odzew ze strony lekarzy, bo to ich przede wszystkim lada chwila może zabraknąć. Tym bardziej, że szpital na teremie MTP w czasie poprzedniej fali zachorowań leczył jednocześnie ponad 350 pacjentów i – o ile nie zabraknie personelu – mógłby zostać znacznie rozbudowany również tej jesieni.