Duży pożar suszarni zboża. Trwa akcja straży pożarnej

Około godziny 21:30 straż pożarna otrzymała zgłoszenie do pożaru w miejscowości Chomięcice. Na ulicy Poznańskiej płonie suszarnia zborze. Na miejsce przyjeżdżają kolejne jednostki straży pożarnej. Pożar dość szybko się rozprzestrzenia i opanowanie go zajmie dużo czasu.

AKTUALIZACJA 22:10 

Według straży pożarnej jedna osoba została zabrana do szpitala. To kobieta, która sama próbowała gasić pożar i podtruła się tlenkiem węgla.

To już drugi pożar w tej firmie w ostatnich latach.

Do pierwszego doszło w 2017 roku. 

Wtedy w suszarni kukurydzy w Chomęcicach (woj. wielkopolskie) wybuchł pożar. Strażacy kilka godzin walczyli z ogniem.  Na szczęście wtedy nikomu nic się nie stało.

Okazało się, że w tamtejszej suszarni kukurydzy wybuchł pożar. Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej.

W 2017 nikomu nic się nie stało

Ze wstępnych informacji wynika, że w chwili pożaru nikogo nie było w suszarni. Na szczęście nikt nie ucierpiał też podczas gaszenia.

Sytuację udało się opanować dopiero o godz. 6.

– Strażacy wciąż dogaszają silos z kukurydzą. Nie ma poszkodowanych i nie było żadnych utrudnień przy tej akcji. Nie ma też zagrożenia dla okolicznej zabudowy

 mówi kpt. Michał Kucierski z poznańskiej straży pożarnej.